Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tęczowy Piątek odwołany, czyli trudna lekcja (nie)tolerancji w Tarnowskich Górach

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
II Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica w Tarnowskich Górach chciało zorganizować w swoich murach Tęczowy Piątek. Inicjatywa wyszła od uczniów. Miało być kolorowo, wesoło i z przekazem, że wszyscy są równi i nie powinniśmy obawiać się tego kim jesteśmy. Całą inicjatywę storpedowała fala internetowego hejtu, a z uwagi na bezpieczeństwo uczniów dyrekcja szkoły postanowiła odwołać wydarzenie. Nie tylko „Staszic”, ale całe Tarnowskie Góry dostały cenną lekcję (nie)tolerancji, z której należy jednak wyciągnąć jakieś pozytywy.

Sprawa jest mi szczególnie bliska, bo „Staszic” to również moje liceum. A muszą mi Państwo uwierzyć, niedowiarkom mogę nawet pokazać zdjęcia, że zaczynając szkołę średnią nie miałem jeszcze tak bujnej fryzury jak teraz, a i koszule nosiłem znacznie rzadziej. Ścięty byłem raczej na zero, nosiłem szerokie spodnie i koszulki z Orłem na piersi, a na Marsz Niepodległości w Warszawie uciekałem z domu przez okno, kiedy mama nie pozwoliła mi na niego jechać.

Tęczowy Piątek w Tarnowskich Górach

Chyba da się dostrzec, że byłem raczej osobą o poglądach radykalnie różnych od tych, które prezentują organizatorzy Tęczowego Piątku, ale te dwa skrajne przykłady idealnie oddają obraz tej szkoły. „Staszic” to miejsce, w którym spotykają się ludzie o zupełnie innych spojrzeniach na świat, charakterach, sposobach bycia i poglądach, jakie w dzisiejszych czasach niemal nie dają się pogodzić. Ta szkoła uczy jednak pewnych podstawowych wartości, takich jak wzajemny szacunek i tolerancja. Ze „Staszica” można wynieść też pewną ważną umiejętność, która w zatrważający sposób zniknęła już chyba całkowicie z przestrzeni publicznej. Chodzi o umiejętności dyskutowania, wymieniana poglądów, czy zwykłego rozmawiania.

Dzisiaj w dyskursie internetowym nie ma w ogóle mowy o dyskusji. Żeby rozpocząć wymianę poglądów trzeba się wpierw otworzyć na to, co ma do powiedzenia druga osoba, ludzie natomiast zamykają się w swoich światopoglądowych bańkach i nie dopuszczają do siebie nawet ułamka myśli, że ta druga strona może mieć choć odrobinę racji. Doszliśmy do momentu, w którym świat zaczął być postrzegany w sposób binarny, a należy zrozumieć, że rzeczywistość nie jest zero-jedynkowa, nie jest czarno-biała. Jest trochę czarna i trochę biała, trochę biało-czerwona, a co niektórym nawet nie przechodzi przez myśl, to jest też tęczowa, a tak naprawdę mieni się odcieniami wszystkich kolorów tęczy.

W internecie „Staszic” stanął przed ścianą, której zupełnie w szkole się nie spodziewano. Hejt, wyzwiska, groźby, a nawet odnoszenie się do ideologii nazistowskiej czy holocaustu, to wszystko jest przerażające i pokazuje, że część społeczeństwa nie odrobiła jeszcze pewnej bardzo istotnej lekcji.

OŚWIADCZENIE SZKOŁY

Wydaje się, że Tęczowy Piątek w „Staszicu” zakończył się klęską, ale jest wręcz przeciwnie. Afera związana z Tęczowym Piątkiem pokazała, że problem nietolerancji istnieje i jest znacznie większy, niż zapewne wszyscy myśleliśmy. Choć wydarzenie zostało odwołane, to uczniowie „Staszica” udowodnili, że niczego się nie boją. Przez kilka tygodni rzeczowo i z wielkim uporem odpowiadali na internetowe hejty, stając twarzą w twarz z krytyką, która najczęściej zasadzała się jedynie na agresji, nienawiści i innych negatywnych emocjach. Żaden z nich nie okazał strachu, chociaż groźby były realnie. Nikt tutaj nie zasłaniał twarzy i nie krył się za fałszywym nazwiskiem, jak choćby „Janaq Kowalski”, czyli anonimowy autor petycji o odwołanie Tęczowego Piątku w „Staszicu”.

Tarnowskie Góry odebrały w ostatnim czasie bardzo trudną lekcję (nie)tolerancji. Wydaje mi się jednak, że dużo możemy się z niej nauczyć. Kilka młodych osób, licealistów, pokazało, że należy wysoko unosić głowę i odważnie mówić o swoich poglądach. Oczywiście, z bezmyślnym hejtem nie da się dyskutować. Jednak jeśli zostawimy go w spokoju, przestaniemy na niego odpowiadać, to będzie on jedynie narastał.

Po odwołaniu Tęczowego Piątku do organizatorów zaczęło spływać wiele wiadomości ze wsparciem czy gratulacji za odwagę, a z różnych stron zaczęły napływać pozytywne głosy. Może gdyby pojawiły się one wcześniej, to wydarzenia wcale nie trzeba by było odwoływać? Powinna być to dla nas cenna lekcja, że nie należy milczeć w obliczu zła, niezależnie od tego, jaką przybiera ono postać.

Wpisz miejscowość i sprawdź wyniki wyborów

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Wybory samorządowe 2018: Jak wyglądała kampania wyborcza

Jak głosowaliśmy w wyborach samorządowych: Incydenty + wydarzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo