Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To gwiazdy i celebryci nakręcają Rajd Dakar

Leszek Jaźwiecki
"Wyzwanie dla tych, którzy jadą. Marzenie dla tych, którzy zostają w domach" - to motto Thierry Sabine, twórcy najtrudniejszego rajdu terenowego świata. Rajd Dakar popularność zawdzięcza jednak nie tylko piekielnie trudnym trasom, z którymi muszą się zmierzyć najlepsi kierowcy na świecie, ale także byłym gwiazdom sportu i celebrytom. To oni, żądni przygód, nakręcają ten rajd.

Odkąd trasy Dakaru przemierza nasz najlepszy skoczek Adam Małysz zainteresowanie tą imprezą wzrosło kilkukrotnie. - To nie żaden kaprys, lecz prawdziwa pasja - mówi Orzeł z Wisły. - Coraz pewniej czuję się za kierownicą i za rok mogę skoczyć w rankingu Dakaru jeszcze wyżej - mówi Małysz, który tegoroczny rajd ukończył na 15. miejscu.

Nasz najlepszy skoczek narciarski nie był jednak pierwszym znanym narciarzem, który zmierzył się z trudami Dakaru. Prekursorem był francuski alpejczyk, zdobywca Kryształowej Kuli, Luc Alphand. Pierwsze trofeum zdobył w wieku 18 lat, zostając mistrzem świata juniorów zjeździe. Na kolejne sukcesy francuski narciarz musiał jednak trochę poczekać. Nękany kontuzjami i licznymi urazami na pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata musiał czekać 11 lat. Od tego momentu jednak kariera Alphanda nabrała rozpędu. W ciągu dwóch lat wygrał 12 zawodów PŚ, został brązowym medalistą mistrzostw świata i w końcu sięgnął po najważniejsze trofeum białego sportu - Kryształową Kulę. I nagle zniknął z narciarskich tras.

Będąc u szczytu sławy rozstał się z nartami i poświęcił swojej drugiej pasji motoryzacji. Uzależniony od dużych prędkości zaczął startować w wyścigach samochodowych. Przez cały czas myślał o starcie w Dakarze.

Swoje marzenie spełnił rok później. Wystartował w Dakarze, ale do mety nie dojechał. Wściekły zapowiedział, że więcej na pustynie już nie wróci.

- Kiedy jedzie się w Dakarze po raz pierwszy i go się nie kończy to go się wręcz nienawidzi. Zbliżająca się kolejna edycja znów powoduje wzrost adrenaliny i za wszelką cenę chce się tam wrócić - uważa Krzysztof Hołowczyc, który też zaliczył kilka startów w Dakarze, a w tym roku jako jeden z faworytów go nie ukończył.

Alphand wrócił. I to jak. W wielkim stylu, tak jak kiedyś na stok. Powoli zdobywał doświadczenie i w dziesiątej próbie wygrał Dakar jadąc za kierownicą fabrycznego Mitsubishi.

Jako sportowiec osiągał sukcesy w dwóch różnych od siebie dyscyplinach: narciarstwie i rajdach terenowych. - Jeżdżenie na nartach miałem we krwi, urodziłem się w górach - tłumaczył Francuz. - Rajdy traktowałem jako bonus do mojej wcześniejszej, narciarskiej kariery.

Wypadek na motorze jakie-mu uległ w 2009 roku wykluczył go ze ścigania. - Byłem niemal sparaliżowany - opowiada. - Konieczna była operacja. Dotarło do mnie, że do końca życia mogę jeździć na wózku. Operacja się udała, lekarze postawili mnie na nogi, ale o ściganiu się samochodem mogę zapomnieć.

Podjął decyzję o przejściu na sportową emeryturę, ale wkrótce znowu może być głośno o Alphandzie. - Przyjaciele namówili mnie na żeglowanie - zakomunikował i podobno zdążył już okrążyć owiany złą sławą wśród żeglarzy legendarny Przylądek Horn.

Bakcyl wyścigów samochodowych połknęli także inni narciarze. Rodak Alphanda, Guerlain Chicherit, czterokrotny mistrz świata w stylu wolnym jak tylko może startuje w rajdach. Samochodami ściga się także były włoski zjazdowiec Kristian Ghedina. Swoich sił próbował w Formule 3000 za kierownicą bolidu słynnej firmy Lola.

Niedawny rywal Małysza ze skoczni Niemiec Sven Hannawald ma już za sobą występy w niemieckiej serii Seat Leon Supercopa. Brązowy medal mistrzostw Europy w rallycrossie wywalczył za kółkiem Toyoty Celica GT-Four sześciokrotny medalista olimpijski, ośmiokrotny medalista mistrzostw świata, pięciokrotny zdobywca Pucharu Świata szwedzki biegacz narciarski Gunde Svan.

Swoistym fenomenem jest, jeden z najpopularniejszych sportowców w Katarze Nasser al-Attiyah, który czas dzieli między ściganie a... skeetem, czyli strzelaniem do rzutków. Jest pierwszym Katarczykiem, który zdobył olimpijski medal. Na ostatnich igrzyskach w Londynie Al-Attiyah wywalczył brązowy krążek w skeecie. Rok wcześniej triumfował w Rajdzie Dakar.

Rajd kusi pasjonatów ekstremalnych przygód. Dakarowy epizod zaliczył założyciel słynnej grupy Scorpions Rudolf Schenke, a także Charley Boorman, angielski aktor i prezenter. Dakar ukończyła też polska dziennikarka i podróżniczka Martyna Wojciechowska.

O starcie w słynnym rajdzie myśli też nasz najlepszy żużlowiec Tomasz Gollob. - Po rozmowach z Krzyśkiem Hołowczycem mocno zapaliłem się do tego pomysłu, uwielbiam wyzwania, a takim na pewno będzie start w Dakarze - zapewnia żużlowy mistrz. Co ciekawe, Gollob miałyby jechać nie motocyklem, ale samochodem.

Byli sportowcy i celebryci lgną do Dakaru, ale muszą mieć świadomość, że igrają w ten sposób ze śmiercią. Niektórych być może właśnie to ryzyko pociąga.


*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*Ogólnopolski Ranking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!