Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia spotkała ich nagle. Rodzina walczy o Piotra z Wodzisławia Śl. Pomożesz?

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Piotr Zieleniewski z Wodzisławia Śl. przeżył pęknięcie tętniaka aorty, sepsę, porażenie czterokończynowe
Piotr Zieleniewski z Wodzisławia Śl. przeżył pęknięcie tętniaka aorty, sepsę, porażenie czterokończynowe Siepomaga
Piotr Zieleniewski z Wodzisławia Śl. przeżył pęknięcie tętniaka aorty, sepsę, porażenie czterokończynowe. Teraz rodzina walczy o jego powrót do zdrowia. Każdy z nas może mu pomóc. Trwa zbiórka pieniędzy.

Do tego dnia Piotr Zieleniewski nigdy nie chorował. 52-latek z Wodzisławia Śl. był aktywny. Udzielał się m.in. w żeńskim klubie piłkarskim SWD Wodzisław Śl., którego jest członkiem zarządu.

- Pewnego dnia po prostu bardzo źle się poczuł. Okazało się, że nastąpiło nagłe pękniecie tętniaka aorty. Wcześniej Piotr nie wiedział, że ma w głowie tykającą bombę. Gdybyśmy tylko o tym wiedzieli, nasze życie wyglądałoby dziś zupełnie inaczej. Piotr byłby ze mną – zdrowy... - opowiada Weronika Zieleniewska, żona.

Tamtego dnia Piotra zabrała karetka. Był nieprzytomny... W szpitalu okazało się, że to wina właśnie pękniętego tętniaka. Lekarze od razu zdecydowali się na operację, ponieważ czekanie mogło przynieść najgorsze. Operacja, co prawda, udała się, ale za chwilę pojawiły się kolejne komplikacje. Organizm Piotra zaatakowała sepsa, która doprowadziła do porażenia czterokończynowego.

- Mąż jest obecnie pod respiratorem – nie oddycha samodzielnie. Nie mówi – porozumiewa się gestami, ruchami głową i oczu. Póki co inaczej nie potrafi. Spędził kilka dni w ośrodku rehabilitacyjnym w Siemianowicach Śląskich, jednak dalsze leczenie tam nie było możliwe ze względu na koszt oraz stan Piotra – pojawiły się liczne odleżyny. Zdecydowałam się zabrać Piotra do domu. Teraz sama opiekuję się mężem. Niestety – sprzęt rehabilitacyjny i środki higieniczne niezbędne w codziennym funkcjonowaniu i higienie są bardzo drogie. Potrzebna jest również rehabilitacja domowa – tylko ona może sprawić, że stan Piotra będzie się polepszał - tłumaczy żona chorego.

I dodaje. - Tragedia spotkała nas nagle – nie byliśmy na nią gotowi finansowo. Nasze oszczędności stopniały w bardzo szybkim tempie. Zdecydowałam się poprosić o pomoc – to jedyny sposób, by pomóc mojemu mężowi. Proszę, otwórz serce na nasz los i pomóż mi walczyć o utracone zdrowie Piotra!

Zbiórka na roczną rehabilitację, zapas środków higienicznych i sprzęt rehabilitacyjny trwa na portalu siepomaga.pl (kliknij). Do tej pory uzbierano prawie z 9 tys. zł z zaplanowanej kwoty ponad 30 tys. zł.

Nie przegapcie

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera