Do zdarzenia doszło w powiecie kłobuckim w Kamińsku. 74-letni mieszkaniec Bytomia przyjechał na swoją działkę rekreacyjną. Mężczyzna po przyjeździe na działkę miał w zwyczaju odkręcać zawór wody ulokowany w studni. Tym razem, gdy 74-latek wchodził do studni upadł. Mężczyzna zmarł w studni. Jego ciało znalazł sąsiad, który zawiadomił służby o incydencie. Przyczyny jego śmierci są ustalane.
Mężczyzna w miejscu, w którym został odnaleziony, miał zawór wody, do którego schodził po przyjeździe. 74-latek odkręcał ten zawór, by doprowadzić wodę do swojej działki – tłumaczy asp. Kamil Raczyński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku.
Na miejscu pracują policjanci z wydziału kryminalnego
O zajściu została poinformowana Prokuratura Rejonowa w Częstochowie. Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracują policyjni kryminalni. Trwa ustalanie przebiegu wydarzeń oraz przyczyny zgonu 74-latka.
Nie jest znana jeszcze konkretna godzina, w której doszło do wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna wpadł do studni pomiędzy godziną 12 a 18. Natomiast służby na miejscu po telefonie sąsiada, który znalazł mieszkańca Bytomia, pojawiły się około 19.
Musisz to wiedzieć
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?