Pożar domu jednorodzinnego w Żorach miał miejsce w niedzielę około godz. 6.00. Jego gaszenie potrwało aż do godz. 11.00. Ogień wybuchł w jednym z budynków przy ul. Przyjaznej.
Jak się okazało kłęby dymu wydobywające się z okna na pierwszym piętrze budynku zauważył przypadkowy kierowca z Pszczyny, który zaalarmował służby ratownicze. Mężczyzna próbował również własną rękę, a potem wspólnie z sąsiadem obudzić mieszkańców przebywających w płonącym domu i dostać się do jego wnętrza.
Po zgłoszeniu na miejscu błyskawicznie pojawili się policjanci, a następnie strażacy i zespół pogotowia ratunkowego. Ci pierwsi wybili szybę w oknie i sprawdzili, czy ktoś przebywa na parterze. Gdy chcieli wejść na piętro na szczęście pojawili się strażacy, którzy przejęli akcję ratowniczą w wypełnionym gęstym i duszącym dymem budynku. Po chwili z pomieszczenia wydostali oni nieprzytomnego mężczyznę, a następnie drugiego, również nie dającego oznak życia.
W dramatycznej akcji reanimacyjnej ratownikom pomagali interweniujący policjanci. Niestety pomimo ogromnego starania nie udało uratować się życia starszego z braci. Młodszy 45-latek w ciężkim stanie został natomiast przetransportowany do szpitala na oddział intensywnej terapii - mówi asp.szt. Kamila Siedlarz z żorskiej policji.
Na miejsce pożaru oficer dyżurny skierował ekipę dochodzeniowo-śledczą wraz z prokuratorem, a ten zarządził sekcję zwłok 47-latka. Śledczy ustalają teraz wszelkie okoliczności w jakich doszło do pożaru i sprawdzają co było jego przyczyną.
Strażacy przypuszczają, że prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Poniesione straty materialne wstępnie oszacowano na około 50 tys. zł., a wartość uratowanego mienia na około 150 tys. zł.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Czy Katowice nadają się do mieszkania? Panel dyskusyjny DZ
IEM 2019 Katowice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?