Trojaczki w Tarnowskich Górach: Powoli dociera do mnie to, że jestem mamą trójki dzieci. Szczególnie kiedy wszystkie trzy dziewczynki są przy mnie, a dwie zaczną płakać - mówi Anna Nowak, szczęśliwa mama trzech dziewczynek, które urodziły się 18 sierpnia w Tarnowskich Górach. - Chociaż po tygodniu to już sobie myślę, że z jednym dzieckiem byłoby nudno - śmieje się.
Malutkie trojaczki: Emilka, Natalia i Julka są zdrowe - tuż po urodzeniu wszystkie otrzymały 10 punktów w skali Apgar. Wraz z matką opuszczą szpital prawdopodobnie w najbliższy piątek.
Rodziców czeka teraz nie lada wyzwanie. Pani Anna niedawno została bez pracy. Rodzina będzie się utrzymywać tylko z pensji ojca dziewczynek, Dawida Nowaka.
Cała piątka zamieszka w niewielkim mieszkaniu o powierzchni 40 metrów kwadratowych. Nie dość, że jest na piętrze, to brak w nim praktycznie miejsca nawet na łóżeczka dla dzieci. Na szczęście ojciec dziewczynek jest zawodowym żołnierzem i jednostka przydzieli mu mieszkanie służbowe do wynajmu. Nastąpi to jednak najwcześniej w październiku.
Choć szczęśliwi, to rodzice dziewczynek boją się potrójnego wyzwania. Jak wstępnie policzyli, tylko pieluch jednorazowych będą zużywali ok. 800 miesięcznie. A to niejedyne potrzeby.
Potrzebują też pieluch wielokrotnego użytku, ubranek na zimę, mat edukacyjnych, fotelików do karmienia na kółkach, laktatora, mleka modyfikowanego i kosmetyków dla dzieci (jak oliwki, chusteczki), a także proszków do prania i płynów do płukania (dla dzieci). Chcecie pomóc rodzicom trojaczków i przekazać im potrzebne kosmetyki czy pieluszki? Możecie to zrobić za pośrednictwem naszej redakcji w Tarnowskich Górach przy ulicy Piastowskiej 12/3. Czekamy też na Wasze telefony pod numerem 32 634-24-45 oraz maile: [email protected]
Przypomnijmy, poród trojaczków sprzed tygodnia to czwarty tego typu poród w tarnogórskim szpitalu. Dr Adam Tiszler, ordynator oddziału położniczego szpitala powiatowego w Tarnowskich Górach, porównał ciążę trojaczą do noszenia na brzuchu plecaka ważącego prawie 10 kilogramów. Dlatego kiedy pani Anna była w ciąży, pojawiły się u niej m.in. problemy z kręgosłupem. Ale dobry stan dziewczynek jest przede wszystkim jej zasługą, bo cierpliwie przeleżała w szpitalu aż trzy miesiące. Na rzecz zdrowia swoich dzieci nie zrezygnowała tylko z ruchu. Ale w ciąży z jej jadłospisu zniknęły sól, słodycze, kawa, przestała używać wszelkiego rodzaju kosmetyków, nawet kremów.
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Pielgrzymka kobiet i dziewcząt do Piekar 2014 [DUŻO ZDJĘĆ]
*Wybory w Rybniku 2014: Kogo popierasz? Kto wygra? Rozwiąż quiz wyborczy
*Najlepsze baseny, aquaparki i kąpieliska w woj. śląskim [GŁOSUJ W PLEBISCYCIE]
*Energylandia w Zatorze, atrakcje, ceny, mapa oraz film z kamery Go Pro [WIDEO GO PRO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?