Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa rozbiórka zapory wodnej w Wilkowicach koło Bielska-Białej. Sprawą zajmie się NIK

Kamil Lorańczyk
Kamil Lorańczyk
Trwają prace przy rozbiórce zapory w Wilkowicach. Na zdjęciach uwieczniony jest etap podnoszenia dna zapory.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Trwają prace przy rozbiórce zapory w Wilkowicach. Na zdjęciach uwieczniony jest etap podnoszenia dna zapory.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Gmina Wilkowice
Trwa rozbiórka zapory wodnej w Wilkowicach koło Bielska-Białej. W przeszłości zbiornik spowodował zagrożenie dla mieszkańców. Decyzję o jego rozebraniu wydał Śląski Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Teraz sprawą zajmie się Najwyższa Izba Kontroli.

Zapora wodna w Wilkowicach

Zapora została zbudowana w 2012 r. Obiekt miał piętrzyć wodę dla celów pitnych, na wypadek suszy oraz służyć rezerwą na ewentualność wezbrań i powodzi. Spowodował jednak zagrożenie dla mieszkańców. Dlatego od 2019 r. mówiło się o tym, że zostanie rozebrany. W listopadzie 2021 r. demontaż stał się faktem, wtedy rozpoczęły się prace rozbiórkowe.

Decyzję o likwidacji zbiornika wydał Śląski Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego, który podjął ją na skutek ujawnienia jego wad konstrukcyjnych i groźby katastrofy budowlanej.

Przypomnijmy, że koszt budowy zapory wodnej w 2012 r. wyniósł 7 mln zł. Prowadzona rozbiórka ma pochłonąć blisko 3 mln zł.

Nie przeocz

Sprawą zapory zajmie się NIK

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś, na wniosek posła Lewicy Przemysława Koperskiego, poinformował, że izba rozpocznie kontrolę doraźną, dotyczącą zagadnień związanych z zaporą wodną w Wilkowicach.

- Najwyższa Izba Kontroli dostrzega znaczenie podniesionych przez pana posła kwestii dla lokalnej społeczności: mieszkańców gminy Wilkowice i okolic, szczególnie w kontekście gwałtownych zmian klimatycznych, których konsekwencją jest ryzyko występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych, m.in. powodzi - zadeklarował prezes Najwyższej Izby Kontroli.

Krótki żywot zbiornika w Wilkowicach dobiega końca

Zgodnie z umową z wykonawcą rozbiórki, w listopadzie ub. roku przeprowadzono główne fronty prac. Na realizację całego przedmiotu umowy przewidziano okres do pięciu miesięcy. Niedawno realizowano etap podnoszenia dna zapory.

- Po odpowiednim zagęszczeniu kolejnych warstw ziemi powstanie łagodne zejście do rzeki, na której zabudowanych zostanie kilka progów wodnych. Mamy nadzieję, że już wkrótce teren ten stanie się z powrotem miejscem przyjemnym dla oka - poinformowała Gmina Wilkowice.

Jak przekonują urzędnicy, prace wyburzeniowe są podyktowane tylko i wyłącznie bezpieczeństwem mieszkańców, którzy w maju 2019 roku musieli zostać ewakuowani. Wówczas woda z potoku Wilkówka szybciej wpływała do niego niż wypływała. Istniało realne zagrożenie, że woda przeleje lub korona zapory zostanie przerwana i woda zaleje niżej położone domy. Konieczna była ewakuacja blisko stu mieszkańców, strażacy zaczęli wypompowywać wodę ze zbiornika przy pomocy specjalistycznych pomp.

- Przeprowadzone na tym obiekcie ekspertyzy nie były w stanie jednoznacznie wykazać, że przeprowadzenie tam jakichkolwiek prac naprawczych sprawi, że ten zbiornik będzie mógł być eksploatowany bezpiecznie - tłumaczyła w listopadzie ub. roku. Linda Hofman, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach.

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera