O problemie ukraińskich studentów poinformowała nas Anastasia Solovey, studentka Uniwersytetu Wrocławskiego, która musiała wrócić na pewien czas do ojczyzny.
- Jako obywatelka Ukrainy wróciłam do kraju, ponieważ musiałam załatwić dokumenty wizowe. Jednakże ze względu na pandemię, wszystkie uniwersytety oraz miejsca publiczne zostały zamknięte i nikt nie wie co będzie dalej – mówi Anastasia Solovey i dodaje:
Musisz to znać
- Kilka osób, również z Ukrainy, ale studiujących w Polsce, nie ma jak wrócić do Polski, żeby odebrać rzeczy osobiste. Osoby bez znajomości języka polskiego normalnie są wpuszczane do kraju, żeby pracować, a studenci nie mogą wrócić, mimo że mieszkali często w Polsce od 4-5 lat.
Studenci nagrali również specjalny film, który publikujemy poniżej:
Studenci z Ukrainy interweniowali w tej sprawie u prezydenta Wołodomyra Zełenskiego, a także u premiera Ukrainy.
- Problem polega na tym, że strona polska nie wpuszcza studentów. Mamy wszystkie rzeczy w akademikach oraz mieszkaniach, za które nadal płacimy. Większość z nas kończy studia i nie wiemy do kogo możemy się zwrócić z pytaniem, jak mamy wrócić. Nie wiemy, gdzie możemy uzyskać pomoc – dodaje Anastasia Solovey. W takiej sytuacji, jak ona jest ponad 20 ukraińskich studentów, którzy studiują na uczelniach w całej Polsce, m.in. w Warszawie, Poznaniu, Kielcach, Wrocławiu i Opolu.
Internet się śmieje
Jak relacjonują studenci z Ukrainy, telefony do straży granicznej nic nie dają, ponieważ uczelnie są zamknięte. Pomóc im próbuje Niezależne Stowarzyszenie Studentów.
- Polska wpuszcza osób z Ukrainy z wizą roboczą, ale jak student ma pracę dodatkową to nie wolno jechać. Rozumiem, że są ograniczenie w związku z sytuacją w kraju, ale jednak każdy z nas nadal musi płacić za przechowywania rzeczy w pokojach i akademikach. Nadal płacimy za studia i większość nie może zrealizować przelewów, ponieważ muszą być one wpłacane euro przez płacówkę banku, którego na Ukrainie nie ma – mówi Anastasia Solovey.
- Wiemy, że jest nas mało, wiemy, że obrona w trybie online jest dostępna. Ale dużo osób ma praktyki w ramach studiów, których nie da się załatwić na odległość. Będziemy nagrywać film do polskich władz, wczoraj opublikowaliśmy film do władz ukraińskich. Wielu z nas zostawiło w Polsce swoje rzeczy. Nie są to tylko rzeczy osobiste, kosmetyki i spodnie. Kilka osób zostawiło laptopy, jedna dziewczyna ma samochód. To studenci które od 4-5 lat mieszkają w Polsce i tam zostawili wszystko – mówi Solovey.
Polskie granice pozostają zamknięte do 13 maja. Trwają kontrole graniczne. W tej chwili nie wiadomo, kiedy obostrzenia zostaną poluzowane.
Zaniepokojone są również polskie uczelnie, które obawiają się, że w nowym roku studenckim nabór będzie mniejszy, bo na studia w naszym kraju nie zdecydują się żacy z zagranicy. Dla uczelni oznacza to również straty finansowe.
Obejrzyj dokładnie
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?