Uwielbiane kawiarnie w Gliwicach. Tu chodziło się na randki i niedzielne ciastko. Większości już nie ma. Unikatowe ZDJĘCIA sprzed lat

Danuta Pałęga
Danuta Pałęga
Rok 1988. Gliwice, ulica Zwycięstwa 7. Kawiarnia "Agawa".
Rok 1988. Gliwice, ulica Zwycięstwa 7. Kawiarnia "Agawa". fotopolska.eu / Desperado
Gliwickie kawiarnie. Pyszne wuzetki, krem sułtański, pierwsze w mieście gofry z bitą śmietaną i aromatyczna kawa. Tutaj w niedzielę spędzały czas całe rodziny, a chłopcy prosili dziewczęta na randki. Niektóre lokale istnieją do dziś, inne pozostały już tylko w pamięci najstarszych gliwiczan i na archiwalnych fotografiach. Zapraszamy was w kolejną podróż w czasie!

Uwielbiane kawiarnie mieszkańców Gliwic

Niektóre z nich istniały jeszcze na długo przed wojną. Miały lśniące drewniane krzesła i wykrochmalone obrusy. Ściągały codziennie tabuny ludzi, chętnych do wspólnej integracji i rozmowy przy kawie, herbacie albo kawałku pysznego ciasta.

W niedzielę odwiedzały je rodziny z dziećmi, wieczorami przy stolikach zasiadały zakochane pary. Trafiali się też ważni czy światowi ludzie, którzy do Gliwic przyjechali w interesach albo w imię wyższych celów, na przykład nauki i innowacji.

Zobaczcie zdjęcia kultowych kawiarni. Przeniosą was w czasie!

Co ciekawe, wśród wspomnień gliwiczan przewijają się anegdoty głównie o kawiarniach z czasów PRL-u. Niestety, nie udało się dotrzeć do ich zdjęć. Najczęściej słychać takie nazwy jak Gondola, w której najchętniej przesiadywali cinkciarze i taksówkarze, Hawana na parterze Biprohutu, gdzie można było zjeść pyszne desery - na przykład galaretkę z bitą śmietaną, Milano na ulicy Dworcowej, z pierwszymi w mieście goframi z bitą śmietaną oraz Orientalna, nazywana powiewem japońszczyzny w czasach komuny.

Każda kawiarnia miała też ówcześnie swój oryginalny odpowiednik w potocznej mowie mieszkańców Gliwic. I tak Warszawiankę nazywano Stolicą, Agawę - Domem Starców, Cafe Bistro - ZBOWiD-em (Związek Bojowników o Wolność i Demokrację - organizacja kombatancka), zważywszy na wiek klienteli, a kawiarnię Carmen - Fryzjerem.

Pamiętacie te miejsca? Jakie są wasze wspomnienia z gliwickich kawiarni?

Rok 1988. Gliwice, ulica Zwycięstwa 7. Kawiarnia "Agawa".

Uwielbiane kawiarnie w Gliwicach. Tu chodziło się na randki ...

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

Czekaliśmy na nią dwa lata - Jula znowu na scenie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie