W Gliwicach oszukiwała metodą na lekarza. Została zatrzymana przez policję i obecnie przebywa w reszcie

Do zatrzymania trzydziestodwuletniej kobiety doszło w czwartek, 4 stycznia 2024 roku w Gliwicach, gdzie mieszkanka województwa lubelskiego dopuściła się dwóch oszustw metodą na lekarza. Drugiego z nich podejrzana dokonała w dniu jej zatrzymania, przyłapana na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu wraz z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Dokładnie wtedy kobieta odebrała od osiemdziesięciotrzyletniej mieszkanki Gliwic kwotę w wysokości 34 tysięcy złotych. W działaniach przestępczych podejrzanej towarzyszył sześćdziesięcioośmioletni mężczyzna, który przyjechał z nią z Krakowa.

– Oszuści wpadli tuż po tym, jak 4 stycznia odebrali od 83-letniej gliwiczanki kwotę 34 tysięcy złotych. W chwili zatrzymania oszustów pokrzywdzona gliwiczanka nie zdawała sobie jeszcze sprawy z tego, że została oszukana – informuje Policja Śląska.

Podejrzanej o przestępstwo zarzuca się jeszcze jedno oszustwo, którego dopuściła się w Gliwicach. Miało ono miejsce w listopadzie i dotyczyło osiemdziesięciosiedmioletniej kobiety, która wydała wszystkie kosztowności, jakie posiadała. Wśród nich była głównie biżuteria.

– W tych przypadkach oszuści dzwonili do swoich ofiar i wzbudzali w nich silne emocje, informując o chorobie bliskiej osoby. Dodawali, że niezbędnym jest przekazanie gotówki, aby osoba najbliższa mogła skorzystać z drogiego leczenia, które jest jedyną szansą na wyzdrowienie. Wcześniej przeprowadzali wywiad telefoniczny, podając się za pracownice badań społecznych i wypytywali o stan rodziny, warunki mieszkaniowe oraz stan majątku – podaje Policja Śląska.

Podejrzani otrzymali już zarzuty udziału w oszustwach na szkodę starszych kobiet. Mieszkanka województwa lubelskiego spędzi w areszcie śledczym najbliższe trzy miesiące. Jej wspólnik natomiast ostał objęty policyjnym dozorem.