Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W górach na szlakach turystycznych nie będzie obowiązku noszenia maseczek. Ministerstwo jednak zmieniło zdanie

Jacek Drost, Łukasz Bobek
Jeśli ktoś wybierał się w najbliższych dniach w Tatry lub Pieniny, to powinien wiedzieć, że Ministerstwo Zdrowia wycofało się z zalecenia noszenia maseczek na górskich szlakach (zalecenie nie dotyczyło Beskidów). Mimo to dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego rekomenduje zakrywanie ust i nosa w czasie wędrówek.

Informacja o obowiązku noszenia maseczek pojawiła się po tym, jak powiaty tatrzański i nowotarski trafiły do strefy czerwonej. Wprowadzenie strefy czerwonej oznacza natomiast bezwzględny nakaz zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych.

– Szlaki są miejscem publicznym. Zatem w trakcie wędrówki po Tatrzańskim Parku Narodowym, zgodnie z przepisami obowiązującymi w całym kraju, powinno się nosić maseczkę lub w inny sposób zakrywać nos i usta. Nie ma obecnie regulacji rządowych, z których wynikałoby, że parki narodowe w strefach czerwonych powinny być zamknięte. W związku z tym i my nie planujemy w tej chwili zamknięcia Tatr – mówiła w piątek rano Ewa Hołek-Krzysztof z TPN "Gazecie Wyborczej".

Po południu władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zmieniły jednak zdanie. Na stronie TPN pojawił się komunikat, że nie ma obowiązku noszenia maseczek.

- Jednak rekomendujemy ich używanie, jeśli nie ma możliwości zachowania bezpiecznego dystansu społecznego. Nie ma obecnie regulacji rządowych, z których wynikałoby, że parki narodowe w strefach czerwonych powinny być zamknięte. W związku z tym i my nie planujemy w tej chwili zamknięcia TPN - czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Jak poinformowała "Gazeta Krakowska" TPN zapowiada, że pracownicy terenowi będą upominali turystów, by zachowywali dystans społeczny i środki ostrożności.

Musisz to wiedzieć

Turyści, którzy spędzają urlop w Zakopanem cieszą się, że nie będzie konieczności chodzenia w maseczkach. Bo to było by trudne. - Nie bardzo sobie wyobrażam wędrowania np. na Giewont z maseczką na twarzy. Przy takich podejściach człowiek się męczy, szybciej oddycha. W maseczce to będzie jakaś katorga – mówi pan Janusz, turysta z Dąbrowy Górniczej.

Inni dodają, że byłby to martwy przepis. - Skończyłoby się tak, że przy kasach turyści zakładaliby maski, a potem je chowali do plecaków. Moim zdaniem jest to niepotrzebne. W górach idziemy na wolnej przestrzeni, już nie ma tylu ludzi co w wakacje, więc ryzyko zarażenia jest mniejsze. Będzie to kolejny martwy przepis – dodaje Agnieszka Wolska, turystka z Wielkopolski.

Nie przeocz

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera