Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ministerstwie Przemysłu rozmawiano o funkcjonowaniu górniczych spółek. Resort zamierza zająć się zagospodarowaniem nadwyżek węgla

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
PAP
PAP
Podczas spotkania poruszono temat funkcjonowania PGG, czy JSW.
Podczas spotkania poruszono temat funkcjonowania PGG, czy JSW. Arek Biernat
Zablokowanie importu zagranicznego węgla ma być jednym ze sposobów na zagospodarowanie nadwyżek wyprodukowanych w polskich kopalniach. W ten sposób niwelować zamierza je Ministerstwo Przemysłu, które oficjalnie ogłosiło już, że nie będzie więcej sprowadzać "czarnego złota" produkowanego w innych krajach. Informację resort podał po spotkaniu ze stroną społeczną górniczych przedsiębiorstw.

Katowice. W Ministerstwie Przemysłu rozmawiano o funkcjonowaniu górniczych spółek. Nie będzie importu zagranicznego węgla

Temat bieżącej działalności górniczych spółek zdominował spotkanie, które odbyło się w Ministerstwie Przemysłu w Katowicach. Wzięła w nim udział strona społeczna - przedstawiciele Solidarności - która dyskutowała o funkcjonowaniu Polskiej Grupy Górniczej, Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Południowego Koncernu Węglowego i Lubelskiego Węgla Bogdanka.

Wśród najbardziej palących kwestii związanych z górniczymi spółkami znalazły się m.in. wyprodukowane przez nie nadwyżki węgla.
Te resort przemysłu zamierza obniżyć. Metodą, która ma do tego doprowadzić ma być zablokowanie importu węgla zagranicznego, które miało już nastąpić. Efektów tego ruchu Ministerstwo Przemysłu spodziewa się jednak dopiero w przyszłym roku.

- 2024 rok będzie pod względem zagospodarowania węgla bardzo trudny, ponieważ obowiązują jeszcze umowy handlowe zawierane przez poprzednie zarządy, w tym zarząd PGE Paliwa, ale w 2025 roku Ministerstwo Przemysłu ma nadzieję rozładować już ten problem - przekazał resort cytowany przez Polską Agencję Prasową.

W trakcie spotkania w Ministerstwie Przemysłu rozmowy dotyczyły również zapewnienia stabilnych odbiorów węgla, w tym przez elektrownie. PAP przekazuje, że to temat poruszony już po raz kolejny. Wcześniej podjęto go już podczas pierwszego oficjalnego dnia funkcjonowania resortu - 1 marca. O potrzebie lepszej współpracy na linii górnictwo-energetyka mówił m.in. Borys Budka, Minister Aktywów Państwowych. Na razie nie ma jednak co do niej jakichkolwiek szczegółów.

Umowa społeczna do zmiany. Chciał już tego poprzedni rząd, ale miał źle przygotować wniosek

Istotna dla górniczych związkowców w trakcie spotkania w Ministerstwie Przemysłu była też przyszłość wniosku notyfikacyjnego do podpisanej w 2021 roku umowy społecznej. Ma on zawierać zapisy na nowo określające tempo zamykania kopalń w Polsce, jak również zasady, zgodnie z którymi miałyby one być wygaszane.

I - jak podaje PAP - prace nad korektą wniosku miały rozpocząć się jeszcze za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Złożono nawet wniosek do Komisji Europejskiej. Miał on jednak zawierać wady. Obecnie nad rozwiązaniem tego problemu pracować mają prawnicy.

- Podpisano umowę z doświadczoną, specjalizującą się w kwestiach pomocy publicznej, kancelarią prawną, która zajmuję się gruntowną poprawą wniosku, aby mógł być procedowany w bardzo intensywny sposób. W sprawę włączył się także UOKiK - brzmi podawana przez PAP relacja Ministerstwa Przemysłu.

Nie przeocz

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera