W organizmie kierowcy autobusu miejskiego w Rybniku wykryto amfetaminę. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy

W czwartek, 9 lipca, funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Rybniku od samego rana sprawdzali stan psychofizyczny kierowców autobusów komunikacji miejskiej. Takie działania, prowadzone w całej Polsce, mają związek z niedawnymi wydarzeniami, do jakich doszło w Warszawie.

Przypomnijmy, że amfetaminę wykryto tam w organizmach dwóch kierowców komunikacji miejskiej, którzy spowodowali poważne wypadki. Wpierw z mostu Grota-Roweckiego spadł autobus, w wyniku czego zginęła jedna osoba, a 23 zostały ranne. Później na ul. Klaudyny taki sam pojazd zderzył się z czterema samochodami osobowymi.

Ten sam narkotyk stwierdzono u kierowcy autobusu numer 9, który jeździ z Rybnika przez Niewiadom, Niedopczyce i Zamysłów.

- Badanie alkomatem wykazało, że 41-letni mężczyzna jest trzeźwy. Niestety inny był wynik badania wykonanego narkotesterem. Urządzenie wykryło w ślinie mieszkańca Rybnika obecność amfetaminy, dlatego dodatkowo została mu pobrana krew do badań - informuje asp. Bogusława Kobeszko.

Policjanci drogówki zatrzymali prawo jazdy kierowcy Związku Transportu Zbiorowego w Rybniku. - Dalsze czynności śledczych będą uzależnione od zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym wyników przeprowadzonych badań - podkreśla asp. Kobeszko.