Pierwsza w Beskidach nowoczesna 10-osobowa kolej gondolowa, szersze trasy, najwyżej w Polsce wybudowany potężny zbiornik wodny, zasilający system sztucznego naśnieżania, nowoczesne kolejki kanapowe, bezpłatne parkingi oraz strefy o charakterze apres-ski wyznaczały nową jakość w turystyce narciarskiej. Słowacy z TMR wiedzieli, co i w jaki sposób chcą zrobić, by Szczyrk znów był chętnie wybieranym kierunkiem przez narciarzy z różnych części kraju.
Zanim jednak Szczyrk Mountain Resort rozpoczął działalność, jasne było, że inwestycje zostały podzielone na etapy i nowości, z jakimi narciarze zetknęli się w poprzednim, premierowym sezonie ośrodka prowadzonego przez słowacką spółkę, są tylko początkiem dużych zmian. Kolejne będą widoczne już za kilka tygodni - inaugurację sezonu narciarskiego w Szczyrk Mountain Resort zaplanowano na 15 grudnia 2018 r. Największą i najbardziej widoczną zmianą jest wybudowanie 6-osobowej kolei kanapowej firmy Leitner z Hali Skrzyczeńskiej w kierunku Skrzycznego.
- To najdłuższa kolej w naszym ośrodku - podkreślają przedstawiciele Szczyrk Mountain Resort. Licząca 1690 metrów długości kolej kanapowa ze znajdującej się na wysokości 1000 m n.p.m. Hali Skrzyczeńskiej przewiezie już tej zimy nawet 2 tys. osób w ciągu godziny na Zbójnicką Kopę (1205 m n.p.m.).
Tempo jej budowy było zawrotne - trwało raptem kilka miesięcy. W październiku została zamontowana lina, a kanapy mają znaleźć się na niej w listopadzie. Kolej będzie dostępna już w grudniu wraz z początkiem sezonu.
Nowością nadchodzącego sezonu w Szczyrku będą rozwiązania przeciwwiatrowe, z jakich postanowili skorzystać właściciele ośrodka. Beata Markiewicz, brand manager Szczyrk Mountain Resort, przypomina, że w minionym sezonie przez osiem dni nowe koleje linowe były narażone na mocne porywy wiatru, co zdestabilizowało pracę właściwie wszystkich ośrodków w Szczyrku. Dlatego zaraz po zakończonym sezonie w Szczyrk Mountain Resort przygotowano plan możliwych rozwiązań przeciwwiatrowych.
- W nadchodzącym sezonie klient będzie miał pewność funkcjonowania kolei w trudnych warunkach dzięki nowoczesnemu systemowi, który jest złożony z kilku elementów - zapewnia Markiewicz.
I tak - na górnych stacjach kolei gondolowej i kolei kanapowych zostaną zamontowane wysokie ściany przeciwwiatrowe. To rozwiązanie pozwoli na bezproblemową i bezkolizyjną pracę urządzeń transportowych w miejscach wyprzęgania, czyli w miejscu wjazdu gondoli czy krzesła na rolki. Co więcej, w szczyrkowskim ośrodku Słowacy zainwestowali w system monitorowania położenia liny, tzw. CPS (Cable Position Supervision). Polega on na tym, że specjalne zainstalowane czujniki na bateriach rolkowych pod liną w momencie mocniejszych podmuchów wiatru wyślą sygnał do jednostki oceniającej, a wtedy główny kontroler na podstawie tego sygnału będzie mógł wdrożyć odpowiedni środek bezpieczeństwa. Na przykład spowolnić prędkość kolejki lub ją zatrzymać.
Nowością będą również urządzenia stabilizujące położenie kanap kolei. W związku z dużą różnorodnością terenu ośrodka narciarskiego, który obecnie zajmuje 85 hektarów, zmienne kierunki mocnego wiatru powodują dynamiczne wychylenia krzeseł. Tymczasem - jak informują przedstawiciele Szczyrk Mountain Resort - system stabilizacyjny będzie równoważył kierunek wiatru i odpowiednio stabilizował krzesło, którym pojadą narciarze.
- Takie rozwiązania już w tym sezonie zagwarantują gościom w Szczyrku stabilne i bezpieczne warunki narciarskie - zaznacza Beata Markiewicz.
Dla poprawy jakości przygotowania tras narciarskich w Szczyrk Mountain Resort został także wdrożony plan poprawy efektywności systemu naśnieżania - wzmocniona została wydajność kompresorów i pomp zbiornika, a przy trasach zamontowane dodatkowe urządzenia - mocne i bardziej wydajne armaty śnieżne firmy Technoalpin.
- TMR stawia w zarządzanych ośrodkach na jakość produktu i wciąż szuka nowych rozwiązań sytuacji, które zagwarantują jego stabilność - wyjaśnia Markiewicz. Dodaje, że powyższe inwestycje zagwarantują narciarzom bezpieczną zimę.
W nadchodzącym sezonie narciarskim Szczyrk Mountain Resort udostępni turystom także dużą strefę grillową przy dolnej stacji kolei gondolowej - nowy apres-ski bar znajdzie się w Solisku, a na Hali Skrzyczeńskiej do dyspozycji gości będzie kontenerowy Bar Ski Box z tarasem widokowym. Z kolei w rejonie Czyrnej nowością będzie Retro Bar.
Spore zmiany słowacki inwestor planuje także w Czyrnej, gdzie powstaje duża strefa Maxiland. Nowoczesna infrastruktura, dwa taśmociągi, nowoczesne orczyki, tor saneczkowy i strefa zabawy zapewnią atrakcyjne spędzenie czasu zarówno małym, jak i dużym narciarzom. Dodatkowo w ośrodku przygotowywana jest szkoła narciarska pod marką działu Motion - Szczyrk Ski School - całość kompleksu znajdzie się w Czyrnej.
Równolegle ze zmianami w Solisku komfort dla narciarzy poprawia Centralny Ośrodek Sportu w Szczyrku. Po tym, jak zakończyła się budowa zupełnie nowej kolejki na Skrzyczne (najpierw na górnym odcinku z Jaworzyny na szczyt Skrzycznego, a w 2017 r. na dolnym odcinku ze Szczyrku na Jaworzynę) minionej zimy narciarze wyjeżdżający kolejką linową na Skrzyczne dostali ciekawie urządzoną poczekalnię. Została ona wyposażona w stoły i ławki, dzięki czemu można w niej odpocząć przed lub po narciarskich szusach. Skorzystać można także z bufetu, jak i zaopatrzyć się w materiały dotyczące ośrodka COS Skrzyczne. Ogólnodostępne dla gości są również toalety. Dobrym pomysłem, który wpłynął na wizualną odmianę obiektu, są specjalnie przygotowane plansze, obrazujące wygląd ośrodka na przestrzeni minionych lat. Centralny Ośrodek Sportu w Szczyrku ten element graficzny poczekalni przygotował wspólnie ze Stowarzyszeniem Narciarskim Orczyk i Solisko Arena Team.
Przed nadchodzącą zimą COS zainwestował w poprawę infrastruktury - zdobył dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki na przebudowę instalacji naśnieżania wraz z instalacją zasilania elektroenergetycznego, instalacją sterowniczą i rozdzielniami elektrycznymi. Według zapowiedzi przedstawicieli COS, ta inwestycja będzie gotowa przed rozpoczęciem zbliżającego się sezonu, co poprawi działanie systemu naśnieżania na trasach ośrodka COS. Wcześniej w ośrodku zakończono projekt związany z budową instalacji naśnieżania trasy narciarskiej Kanion.
O ile Słowacy zapowiadają uruchomienie swojej nowej kolejki i inaugurację sezonu na 15 grudnia, to jednak nadchodzący sezon narciarski w Szczyrku rozpocznie się już 1 grudnia. Wszystko za sprawą ośrodka Beskid Sport Arena w Biłej, który już w październiku rozpoczął produkcję sztucznego śniegu. Umożliwia to nowoczesna technologia stosowana w ośrodku oraz magazyny śniegu, dzięki którym można przechowywać wyprodukowany śnieg. Swoje możliwości pod tym względem nowoczesny ośrodek w Biłej zaprezentował już wiosną tego roku - w Beskid Sport Arena magazyn śniegu był budowany między 20 marca a 5 kwietnia. W efekcie na górnej polanie na długości wyciągu narciarskiego WN2 został zmagazynowany śnieg o łącznej objętości około 3,5 tys. metrów sześciennych. Wszystkie prace były koordynowane przez generalnego projektanta BSA, firmę Mosty Katowice Sp. z o.o. z wykorzystaniem technologii wiodącej światowej firmy w zakresie utrzymania i produkcji śniegu Steinbach Alpin z austriackiego Kitzbühel. Magazyn śniegu posłużył do budowy trasy zjazdowej na okres długiego majowego weekendu - od 28 kwietnia do 6 maja.
Technologia naśnieżania w Beskid Sport Arena gwarantuje świetnie przygotowane trasy i najwcześniejszą inaugurację sezonu w Beskidach.
Ale chcąc skorzystać z dobrodziejstw narciarskiej infrastruktury w Szczyrku i tegorocznych nowinek, jakie zafundowały turystom tamtejsze ośrodki, trzeba do Szczyrku dojechać. Dojazd i poruszanie się po mieście to największa bolączka tej rozkwitającej na nowo turystycznej miejscowości - potężne korki w szczytowych okresach zimowego sezonu liczą nawet kilka kilometrów i rozpoczynają się nierzadko już w miejscowości Meszna (6 kilometrów przed Szczyrkiem). Jedną z prób rozwiązania sytuacji było wprowadzenie darmowego skibusa dla turystów, narciarzy i mieszkańców, by nie musieli oni poruszać się po mieście samochodami. Pomysł został ciepło przyjęty, a skibusy cieszyły się dużym wzięciem. Problemu jednak nie rozwiązały, co najwyżej minimalnie zmniejszyły liczbę samochodów poruszających się po szczyrkowskich ulicach.
W mieście mają inny pomysł - budowę centrum przesiadkowego przed wjazdem do Szczyrku na terenie dawnego campingu Skalite, który gmina Szczyrk przejęła w tym roku. W przypadku takiego rozwiązania przyjeżdżający do Szczyrku na narty turyści mogliby parkować tam samochody, a skibusami docieraliby do ośrodków narciarskich. W miejscu tym znalazłyby się także budynki usługowo-handlowe.
- Na tę zimę jednak nie zdążymy tego zrobić - przyznaje Antoni Byrdy, burmistrz Szczyrku. - Aktualnie przygotowujemy się do złożenia wniosku na dofinansowanie utworzenia centrum przesiadkowego. Bo z naszych środków ciężko byłoby samemu coś takiego zrobić - nie ukrywa.
Co ciekawe, jednym z pomysłów jest budowa wielopoziomowego parkingu z centrum handlowym. Innym natomiast budowa... kolejki linowej prowadzącej z centrum przesiadkowego w kierunku Skrzycznego. Zgodnie z taką koncepcją, turyści i narciarze, tzw. jednodniowi, mogliby parkować samochody przed wjazdem do Szczyrku i kolejką jechać w góry, inni jechaliby w inne miejsca miasta, a jeszcze inni mogliby zostać na miejscu.
Na razie narciarzom wybierającym się w sezonie do Szczyrku pozostaje uzbroić się w duże pokłady cierpliwości. Bo chcąc dojechać pod sam ośrodek (Szczyrk Mountain Resort ma duże parkingi w Czyrnej i przy dolnej stacji kolei gondolowej na Halę Skrzyczeńską na blisko 1000 samochodów, bezpłatne parkingi są także w Biłej przy Beskid Sport Arena), swoje trzeba odstać w korku.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Antyterroryści na lotnisku w Pyrzowicach
Otwarcie Galerii Libero w Katowicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?