Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Wojkowicach orzeł zaatakował psa, choć ptak był pod opieką sokolnika. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Orzeł może zaatakować zwierzę lub człowieka, jeśli jest nieumiejętnie prowadzony i pilnowanyZobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Orzeł może zaatakować zwierzę lub człowieka, jeśli jest nieumiejętnie prowadzony i pilnowanyZobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE pixabay/zdj.ilustracyjne
W Wojkowicach w powiecie będzińskim pod koniec stycznia tego roku orzeł przedni zaatakował psa. Zwierzę ucierpiało. Dziś wiadomo, że cała sprawa znajdzie swój finał w sądzie, który zdecyduje o ewentualnej karze dla właściciela ptaka.

W Wojkowicach orzeł zaatakował golden retrievera. Pies został ranny

Wszystko to wydarzyło się 26 stycznia br. Sytuację opisali w mediach społecznościowych właściciele hodowli psów rasy golden retriever z Wojkowic. Orzeł miał zaatakować 300 metrów od osiedla, gdzie spacerują mieszkańcy, dzieci. Tuż obok jest stadion miejski i park.

- W piątkowe popołudnie wyszłyśmy z Chelsea na spacer na górki, pola za nasze osiedle. (…) Tym razem spacer skończył się, jeszcze zanim się zaczął. Odeszłyśmy jakieś 300m od osiedla. I doszło do tragedii. Stanęłyśmy oko w oko z orłem To nie jest żart. Z prawdziwym orłem. Ptaszysko zapolowało na nas – relacjonowali całe zajście właściciele golden retrievera.

Jak dodaje właścicielka psa, ten był na smyczy, szedł przy jej nodze. Nie szczekał ani nie prowokował ptaka.

- Usłyszałam pisk, skowyt, zaczęłam krzyczeć. Dopiero wtedy pojawił się on, jak się okazało właściciel ptaszka. Wcześniej nigdzie go nie było. Niestety, starcie z przeciwnikiem mimo, że trwało chwile, przyniosło obrażenia. Z oka Chelsea płynęła krew (…) My chciałyśmy się wycofać, odejść. Mimo to zaatakował… - opisują całe zdarzenie.

Ranny zwierzak trafił do kliniki weterynaryjnej w Dąbrowie Górniczej. Okazało się, że orzeł, atakując, uszkodził psu rogówkę. Konieczny był zabieg i zszycie powieki. Swoją historią podzielili się w mediach społecznościowych, by przestrzec innych, bo jak podkreślają nikt nie spodziewał się tutaj takiego drapieżnika, a już tym bardziej tego, że ten drapieżnik zaatakuje.

Całe zdarzenie było szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Do właścicieli psa popłynęło wiele słów wsparcia.

- Dziękujemy bardzo za wszystkie słowa wsparcia, kciuki, udostępnienia. Sprawa oczywiście została zgłoszona na policję w dniu zdarzenia. Właściciel ptaka zadeklarował zwrot kosztów leczenia na miejscu zdarzenia. Nie zmienia to jednak faktu, że sytuacja się wydarzyła. Ucierpiało zwierzę i nic tego nie cofnie. Wydarzyło się i wydarzyć się może ponownie, jak nie tu to w innym miejscu w Polsce lub za granicą – przekazali w mediach społecznościowych właściciele psa.

Policja w Wojkowicach zbadała sprawę. Finał w sądzie

Cała ta niebezpieczna sytuacja została faktycznie zgłoszona na policję. Będzińscy stróże prawa potwierdzili, że właścicielka psa zjawiła się u nich osobiście 29 stycznia.

- Ustaliliśmy, że całe zdarzenie miało miejsce 26 stycznia około godziny 15.00 w rejonie pól przy ulicy Zapolskiej. Teraz będziemy wyjaśniać całą sytuację. Właściciel orła nie uciekał z miejsca zdarzenia, zostawił swoje dane. Został wezwany. Będziemy z nim rozmawiać – mówił sierż. sztab. Marcin Szopa, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.

Właściciel orła zgłosił się ostatnio do Komisariatu Policji w Wojkowicach.

- Został przesłuchany. Nasze czynności prowadzone były w kierunku niezachowania ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Właściciel orła złożył wyjaśnienia, podkreślił, że chciał pokryć koszty leczenia psa. Wszystkie zebrane przez nas ustalenia i dokumenty zostały przekazane do Sądu Rejonowego w Czeladzi, który będzie rozpatrywał tę sprawę – poinformował DZ Marcin Szopa.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera