Serce stanęło na placu Biegańskiego w styczniu na Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Kliknij poniżej i zobacz zdjęcia
W Walentynki można tam było przypiąć kłódkę z walentynkową dedykacją, a klucze do niej wrzucić do specjalnie przygotowanej skrzynki. To nie tylko okazja, by zaakcentować święto zakochanych, ale też możliwość wsparcia szczytnego celu.
Fotki przed sercem robili sobie najchętniej młodzi ludzie.
- To sympatyczna akcja i w ważnym celu - mówi Urszula Kozioł, licealistka.
Czerwone metalowe serce to dzieło autorstwa częstochowskiego ślusarza Jana Łaczmańskiego. Wykonał je, aby wesprzeć Fundację Akogo?, zbierającą fundusze dla kliniki Budzik Ewy Błaszczyk. Klinika zajmuje się wybudzaniem ze śpiączki dzieci i dorosłych.
FUNDACJA "AKOGO?" została założona w 2002 roku przez Ewę Błaszczyk-Janczarską oraz ks. Wojtka Drozdowicza (twórcę programu "Ziarno" w TVP, obecnie proboszcza Pokamedulskiego Kościoła przy UKSW w Lesie Bielańskim).
Fundacja prowadzi klinike "Budzik", w której są wybudzani chorzy w stanie śpiączki.
Stare niepotrzebne klucze zostaną przetopione i oddane na złom, a pieniądze przekazane na rzecz fundacji. Po Walentynkach też można też przynosić i zawieszać kłódki i niepotrzebne klucze. Serce ustawiono na czas nieograniczony. Im więcej trafi na serce kłódek, a do specjalnej urny ustawionej pod sercem tym lepiej. Ważny jest cel akcji.
Nie przegap
Oferta promocyjna
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj swój wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?