Miasto, które powstało wedle jego pomysłu, słynie z szerokich ulic, dużych powierzchni zieleni i przestrzeni. Pojawiają się jednak i opinie wyrzucające profesorowi podzielenie miasta wykopem, w którym poprowadził linię kolejową. Ale mało kto wie, że mogło być gorzej...
- Projektując linię kolejową przez środek miasta, profesor ryzykował niedopuszczenie jego koncepcji do konkursu - powiedział Andrzej Czyżewski, architekt, bliski współpracownik prof. Kazimierza Wejcherta, podczas spotkania towarzyszącego rzeczonej wystawie. - W warunkach konkursu była bowiem wpisana linia kolejowa. Miała biec na wschód, między teatrem a rynkiem, przez osiedle B. Ponieważ jednak w tym miejscu jest największe obniżenie terenu w Tychach, tory musiałyby być poprowadzone po nasypie o wysokości ok. 10 m. To byłoby dziś larum, gdyby profesor dostosował się do tych wymogów!
Zarzucano by mu, że odciął stare miasto od nowego! Była jeszcze inna koncepcja, niemiecka, z czasów wojny, by linię kolejową poprowadzić wzdłuż lasu w Paprocanach, też po 10-metrowym nasypie, który skutkowałby odcięciem miasta od jeziora i lasu. Profesor wybrał wersję najbardziej optymalną, przez środek miasta, co zapewnia dobrą obsługę komunikacyjną.
Linia kolejowa została poprowadzona na takiej głębokości, by wykop można było przykryć, jak w Warszawie i w innych miastach na świecie. I taki był zamysł profesora.
W centralnym miejscu, na przecięciu linii kolejowej i zielonej osi miał powstać dworzec główny. A wokół niego, na krawędzi wykopu, zespół usługowo-handlowy, gdzie można by załatwić podstawowe sprawy w drodze z pracy do domu. - Takim to prostym i klarownym układem komunikacyjnym, choć nie do końca zgodnym z założeniami, prof. Kazimierz Wejchert i Hanna Adamczewska wygrali konkurs - podkreślił Andrzej Czyżewski. - Był to projekt jasny, klarowny i zapamiętywalny. Poprowadzenie wykopu przez środek miasta nie miało żadnego wpływu na układ ulic. Te ulice zaprojektowane byłyby dokładnie w tym samym miejscu, nawet wtedy, gdyby wykopu nie było.
Warto dodać, że prof. Wejchert został zaproszony do konkursu na koncepcję miasta Tychy jako jeden z wybitnych urbanistów. Wygrał z zespołem prof. Todorowskiego, który jest twórcą osiedla A i który z pewnością liczył, że wedle jego pomysłu zbudowane zostanie całe miasto. I wygrał z Tadeuszem Taszyckim, projektantem Nowej Huty. - Wygrał i czuł się odpowiedzialny za doprowadzenie swojego dzieła do końca, mimo kłód rzucanych mu pod nogi - zaznaczył inż. Czyżewski. - Nie trzymały go tu ani pieniądze, ani układy. Wręcz przeciwnie, przez władze miasta nie był kochany. Nie dopuszczano go do dyskusji o mieście.
I co rusz mieszano mu szyki. Przykład? Decyzja o sklepie z butami w pomieszczeniach zaprojektowanych i z dużym pietyzmem przygotowywanych pod kawiarnię.
- Mógł to w tej sytuacji zostawić i odejść. A miał gdzie. Był przede wszystkim pracownikiem Politechniki Warszawskiej, a do tego starała się o niego katedra urbanistyki jakiejś uczelni w Niemczech. Ale on został, bo wziął odpowiedzialność za to miasto - mówił Andrzej Czyżewski. - I do końca walczył o realizację swojego planu.
Pozostał w Tychach na zawsze. Na tyskim cmentarzu, przy kościele Marii Magdaleny, tuż przy rynku.
Na płycie nagrobnej ma wyryty fragment jednego ze swoich wierszy: "Pomnika swego nie zbuduję miastem/ Pomnika swego wierszem nie napiszę/ Chciałbym zostać potrzebny wspomnieniom/ Wówczas gdy od Was odejdę już w ciszę".
Jak na froncie
Małgorzata Szejnert w książce "Ulica z latarnią":
Walka o utrzymanie planu Miasta na dwóch przecinających się osiach - osi kolei w wykopie, żeby było dostępne, i osi zieleni (przeciwnicy: - kolej to mało reprezentacyjne, zieleń to zbyt rozrzutne). Walka o ducha miasteczka (...) w Mieście, które ma przekroczyć 100 tys. mieszkańców. Walka o sojuszników w urzędach. Walka o zespół współpracowników. (...)
Profesorowa w r. 1977: - Dziś miasto więdnie niedojrzałe. Chcemy dotknąć śliwki, a w garści marmolada.
Najładniejsze śląskie miasta to... Wpisujcie swoje propozycje i komentujcie
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?