Warta Poznań - Raków 0:2. Częstochowianie nie zwalniają tempa
Raków nie zwalnia wiosną tempa. Walczący o miejsce na podium częstochowianie pokonali na wyjeździe dobrze radzącą sobie wiosną Wartę przerywając serię dwóch zwycięskich spotkań poznaniaków.
Obydwa zespoły po raz drugi walczyły o punkty w PKO Ekstraklasie w Grodzisku Wielkopolskim i po raz drugi częstochowianie wygrali 2:0, a grający tam w roli gospodarza poznaniacy sami strzelili sobie gola. W poprzednim sezonie pechowcem, który przypieczętował wygraną Rakowa był Jakub Kiełb, a teraz piłkę do własnej siatki skierował Robert Ivanov.
Piłka spadła na nogę kompletnie zaskoczonego Fina po dobrej centrze z rogu Ivi Lopeza. Ivanov nie zdążył zareagować i odbita od niego futbolówka wtoczyła się do bramki. Był to jedyny celny strzał w I połowie spotkania, w której goście byli drużyną dużo lepszą. Tuż przed przerwą wynik mógł podwyższyć Patryk Kun, lecz strzelił wprost w bramkarza Warty.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU WARTA - RAKÓW
W ekipie poznaniaków jest trzech piłkarzy wypożyczonych z Rakowa. Jordan Courtney-Perkins siedział na ławce rezerwowych, Daniel Szelągowski wszedł na boisko w końcówce, natomiast Miguel Luis wybiegł na murawę w podstawowym składzie. Portugalczyk zaraz po zmianie stron miał świetną okazję do wyrównania. Grający w bramce Rakowa młodzieżowiec Kacper Trelowski obronił jednak to uderzenie.
Poznaniacy w II połowie byli dużo groźniejsi. Dobrą sytuację miał Frank Castaneda, lecz w ostatniej chwili Kolumbijczyka uprzedził w polu karnym Patryk Kun. Raków przetrzymał ataki Warty, a na kwadrans przed końcem zadał decydujący cios. Ivi Lopez uderzył z rzutu wolnego nad murem, a piłka skozłowała przed bramkarzem i zaskoczyła Adriana Lisa. Dla Hiszpana był to 15. gol w tym sezonie i znów został samodzielnym liderem strzelców PKO Ekstraklasy.
W Rakowie po raz pierwszy w podstawowym składzie zagrał Ilja Szkurin. Białorusin nie pokazał jednak niczego specjalnego i po 54 minutach gry został zmieniony. Częstochowian w Grodzisku Wlkp. wspierała głośnym dopingiem spora grupa kibiców, którzy w dobrych humorach wracali do domów.
Warta Poznań - Raków Częstochowa 0:2 (0:1)
Bramki 0:1 Robert Ivanov (28-samobój), 0:2 Ivi Lopez (76-wolny)
Sędziował Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Żółte kartki Miguel Luis, Szeląfowski (Warta)
Widzów 2.362
Warta Lis – Grzesik, Trałka, Szymonowicz, Ivanov, Kiełb (75. Szczepański) – Miguel Luis (78. Mäenpää), Kupczak, Kopczyński (75. Corryn), Matuszewski (75. Szelągowski) – Castaneda.
Raków Trelowski – Tudor, Petrášek, Arsenić - Sorescu, Papanikolaou, Gwilia, Kun - Wdowiak, Szkurin (54. Gutkovskis), Ivi López (85. Musiolik).
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
- Biało-Czerwone Zabrze! Kibice na trybunach Górnika wspierali reprezentację U21
- GKS Tychy - GKS Katowice 3:2. Tyszanie urwali się ze stryczka ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
- Tłumy na meczu Ruchu Chorzów z KKS-em Kalisz - ZDJĘCIA KIBICÓW
- Górnik Zabrze - Nieciecza 1:1: Gorący doping zabrzańskich fanów ZDJĘCIA KIBICÓW
Bądź na bieżąco i obserwuj
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?