Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wezwanie do sądu odbierzesz w kiosku. Kioskarze spanikowani

Teresa Semik
Wezwanie do sądu można odebrać w kiosku
Wezwanie do sądu można odebrać w kiosku Marzena Bugała
Sędziowie i prokuratorzy, z natury powściągliwi, nie kryją obaw. Czy nowy sposób doręczania korespondencji, na przykład wezwań na rozprawę, wprowadzi chaos? Kioskarze są na ogół przerażeni, bo teraz oni, a nie poczta, wydawać będą listy awizowane z sądu lub prokuratury.

- Nie mam pojęcia, ani ile tych listów otrzymam, ani jak je będę przechowywać, chyba jakiś karton przyniosę - mówi pani Jadzia z katowickiego kiosku. Nie ujawnia nazwiska ani wizerunku, bo jej przełożeni z "Ruchu" zakazali rozmawiać z mediami.
Pan Janek z innego kiosku dodaje, że klienci wpadają do niego z pobliskiego przystanku po bilet, gazetę i na ogół bardzo się spieszą. Co będzie, jak przyjdzie taki kurier z pocztą awizowaną i zajmie mu czas przekazywaniem ważnych przesyłek sądowych i prokuratorskich? Klienci się zniechęcą czekaniem i odejdą. A zarobek za wydawanie listów awizowanych ma być niewielki.

Poczta Polska przegrała

To nie jest żart, choć może trudno uwierzyć, że teraz pani Jadzia albo pan Janek z kiosku Ruchu będzie nam wydawać pisma wzywające nas do sądu lub prokuratury. Stało się tak dlatego, że Polska Grupa Pocztowa (PGP) - mało znana firma świadcząca usługi pocztowe - wygrała z Pocztą Polską dwuletni przetarg na doręczanie korespondencji, która wychodzi z sądów i prokuratur. Kontrakt wart jest 500 mln zł i w przetargu Ministerstwa Sprawiedliwości prywatny operator okazał się tańszy o 84 mln zł od hegemona tej branży - Poczty Polskiej.

Pytaliśmy Marcina Kaletę, rzecznika PGP, ilu jego szefów wywodzi się z Poczty Polskiej, ale nie odpowiedział.

Polska Grupa Pocztowa podpisała umowę z InPostem i z "Ruchem". Procedura doręczania przesyłek nie zmienia się, a tylko doręczyciele (nie będą to już listonosze, lecz kurierzy PGP) oraz placówki, w których odbierzemy przesyłki w razie tzw. awizowania, gdy kurier nie zastanie nas w domu.

Wtedy w skrzynce pocztowej pozostawi wiadomość, do którego kiosku "Ruchu" trzeba się udać, by po okazaniu dowodu osobistego tamtejszej obsłudze odebrać list. Mamy na to dwa tygodnie. Lepiej wezwania do kiosku nie bagatelizować, nie potraktować jak zwykłą ulotkę informacyjną albo zawiadomienie o niezamawianej paczce. Zgodnie z prawem list dwukrotnie awizowany traktuje się w sądzie i w prokuraturze jako prawidłowo doręczony, co znaczy, że możemy w sądzie przegrać z powodu nieobecności, a prokurator pośle po nas policję.

- Trudno przewidzieć, jak ten nowy system doręczeń zadziała. Okaże się to najwcześniej za trzy tygodnie, kiedy do sądów powrócą potwierdzenia o dwukrotnym awizowaniu wysłanym do adresata - mówi sędzia Jarosław Sablik, rzecznik Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej. - W małych miejscowościach może być kłopot z doręczeniem przesyłek, bo tam nie ma kiosków i pewnie sąd będzie musiał to wziąć pod uwagę, przynajmniej w pierwszym okresie obowiązywania nowych zasad.

Adresy kiosków

Na stronie internetowej (www.pgpsa.pl) można sprawdzić, gdzie w danej gminie jest kiosk do wydawania listów awizowanych z sądu. Klikając na mapkę, należy podać nazwę miejscowości lub kod pocztowy. Adresy nie są precyzyjne, bo cóż to oznacza: "kiosk numer 2", a na danej ulicy może być ich kilka. - Punkty, w których można odbierać przesyłki, będą specjalnie oznaczone - zapewnia Izabela Cicha-Berenda z "Ruchu". Będą, ale jeszcze nie są, sprawdziliśmy.

Kiosk okazał się miejscem strategicznym dla wymiaru sprawiedliwości, ale pozostaje problem bezpieczeństwa sądowych i prokuratorskich przesyłek. W Rudzie Śląskiej, w ub. roku na 230 kradzieży z włamaniem, do kiosków włamano się 19 razy. - W Sosnowcu w kioskach "Ruchu" odnotowano 33 takie zdarzenia - informuje Sylwia Łabaj z sosnowieckiej po-licji.

Będzie chaos?

Jak w wielu przetargach, wygrała firma dająca niższą cenę i zrzuciła robotę na podwykonawców. Podwykonawcami są de facto ajenci kiosków "Ruchu", którzy nie chodzą na urlopy. A co będzie, jeśli zachorują i zamkną listy z sądu?

- Nastąpi automatyczna zmiana punktu odbioru awizo, o czym klienci będą informowani - wyjaśnia Izabela Cicha-Berenda. - Jeśli listy trafią już do kiosku, nastąpi jego komisyjne otwarcie i przesyłki zostaną przeniesione w inne miejsce.

Czy błędów w doręczaniu przesyłek via kiosk będzie mnóstwo?

- Nie sposób przewidzieć, początki zawsze są trudne - mówi sędzia Sablik. - Nie obawiam się natomiast tego, że naruszana będzie tajemnica korespondencji, bo ona w takim samym stopniu obowiązuje panią w kiosku, co na poczcie.

Kolejki przed okienkiem pocztowym po odbiór przesyłki też nie należały do przyjemnych. Ale Poczta Polska uważa, że "ma niezbędną infrastrukturę, doświadczenie i kompetencje", by w bezpieczny sposób nadal wykonywać te usługi. Dlatego znów odwołała się od niekorzystnego dla siebie przetargu.

Trzeba dodać, że pisma do sądu czy prokuratury kierujemy, jak dotychczas, za pośrednictwem poczty.

KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM


*Głośni Ludzie 2013 Roku woj. śląskiego [ODDAJ GŁOS W PLEBISCYCIE]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Najpiękniejsze kolędy [TEKSTY + MUZYKA] Która najlepsza? ZAGŁOSUJ
*Najlepsze piosenki świąteczne na Boże Narodzenie PLAYLISTA

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!