Wielki Czwartek – „Służba, a nie władza”. Co przeżywamy w pierwszy dzień Triduum Paschalnego?

Wielki Czwartek to w odczuciach dość ambiwalentny dzień. Z jednej strony ustanowienie jednego z największych darów dla ludzkości – eucharystii i spotkanie Jezusa z najbliższymi w czasie Ostatniej Wieczerzy. Z drugiej: zdrada Judasza, modlitwa w Ogrójcu i uwięzienie Jezusa. Wielu katolików nie wie, że tego dnia odprawiana (zazwyczaj rano lub koło południa) w katedrze specjalna msza św. krzyżma.

— To msza, która odprawiana jest przez biskupa diecezjalnego. Gromadzą się na niej przede wszystkim księża diecezji, by wspólnie dziękować za dar kapłaństwa. Wspólnie odnawiają także swoje przyrzeczenia kapłańskie. Dla mnie to ponowienie powiedzenia Panu Bogu „tak” - kolejny raz ponowienie decyzji, którą się podjęło przed kilkoma laty w dniu święceń kapłańskich – wyjaśnia ks. Marcin Ditrich z parafii. św. Jana Chrzciciela w Tychach.

W czasie tej eucharystii biskup święci także oleje wykorzystywane przy sprawowaniu sakramentów: chrztu, bierzmowania, sakramentu chorych i ustanawianiu nowych kapłanów.

Wieczorem w Wielki Czwartek rozpoczyna się Triduum Paschalne. Tego dnia sprawowana jest msza święta Wieczerzy Pańskiej na pamiątkę ustanowienia eucharystii i wydarzeń, które rozpoczęły się tuż przed męką Chrystusa.

W wielu parafiach w czasie eucharystii kapłan obmywa ludziom stopy. To bardzo wymowny gest. Jak wspomina ksiądz Jarosław Ogrodniczak, nie tylko św. Piotr miał problem z obmyciem stóp przez Pana Jezusa. Apostoł w czasie ostatniej wieczerzy początkowo nie chciał się zgodzić na ten gest ze strony Chrystusa.

— Dla ludzi jest to trudne, bo jest to nieco krępujące: dać sobie umyć nogi w przypadku, gdy samemu się potrafi to zrobić. Niektórzy odmawiają. Dla mnie to najbardziej przejmujący moment tego dnia: służba, a nie władza; uniżenie, a nie jakaś kontrola – dzieli się z nami proboszcz parafii pw. Świętej Rodziny w Piekarach Śląskich ks. Jarosław Ogrodniczak.

W wielu polskich parafiach rozdaje się tego dnia komunię świętą pod dwoma postaciami. Po hymnie Chwała na Wysokości Bogu (odśpiewanego przy dźwiękach dzwonów) milkną organy i dzwonki. Usłyszymy je dopiero w czasie Wigilii Paschalnej. W czasie mszy w Wielki Czwartek warto zwrócić uwagę także na drobny, ale bardzo symboliczny moment. Tuż przed słowami przeistoczenia kapłan mówi: On to w dzień przed męką za zbawienie nasze i całego świata, to jest dzisiaj, wziął chleb...

Po mszy świętej na pamiątkę uwięzienia Chrystusa przenosi się Najświętszy Sakrament do przygotowanej ciemnicy. Następnie wierni czuwają i modlą się w tym miejscu. W ciemnicy Najświętszy Sakrament pozostanie aż do Liturgii Wielkiego Piątku.