Pleśń, ogromne plamy wilgoci. Najbardziej ucierpiała kaplica Matki Bożej Pocieszenia w kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Czeladzi. Wilgoć niszczy strukturę filarów, sklepienia oraz znajdujące się w kaplicy polichromie. Najbardziej ucierpiała zabytkowa polichromia znajdująca się w prezbiterium - „Ostatnia wieczerza” autorstwa Macieja Makarewicza.
- Wszystko tak naprawdę zaczęło się po katastrofie budowlanej w 2012 roku. Na skutek pęknięcia muru oporowego uszkodzeniu uległy fundamenty kościoła - mówi proboszcz ks. Jarosław Wolski. - Do tej pory odbudowano część fundamentów od strony właśnie muru oporowego. Wykonano także izolację. W kolejnym etapie zostaną zabezpieczone fundamenty od strony wschodniej. Wszystko zostanie wykonane przy użyciu nowoczesnej technologii - dodaje proboszcz.
Prace muszą zostać wykonane jak najszybciej, bowiem zdaniem ekspertów, uszkodzenia fundamentów powodują dalsze straty, pęknięcia ścian kościoła, a nawet przechylanie się budowli. Wewnątrz świątyni ma zostać zainstalowane ogrzewanie. Ma działać w oparciu o pompy ciepła typu powietrze-woda.
System ten ma być ekologiczny, a także zapobiegać przenikaniu wilgoci do wewnątrz. Ogrzewanie ma zostać zainstalowane w podłodze pod ławkami i konfesjonałami.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Program TU BYŁAM Katarzyny Kapusty
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?