Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Witold Bańka pojedzie do Białego Domu, śląski szef WADA nie da się szantażować Amerykanom

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Witold Bańka od 1 stycznia 2020 r. jest prezydentem Światowej Agencji Antydopingowej
Witold Bańka od 1 stycznia 2020 r. jest prezydentem Światowej Agencji Antydopingowej Lucyna Nenow / Polska Press
Witold Bańka, prezydent Światowej Agencji Antydopingowej, udzielił wywiadu "Przeglądowi Sportowemu", w którym opowiada o konflikcie WADA z Amerykanami. Pochodzący z Bojszów koło Tychów były minister sportu i turystyki polskiego rządu mówi, że dostał zaproszenie do Białego Domu na rozmowy i zamierza z niego skorzystać, ale na pewno ani on, ani jego agencja nie dadzą się Amerykanom szantażować.

Witold Bańka o konflikcie WADA z Amerykanami

Prezydent Światowej Agencji Antydopingowej Witold Bańka w obszernym wywiadzie udzielonym "Przeglądowi Sportowemu" opowiada o konflikcie WADA z Amerykanami.

"Jako WADA zareagowaliśmy stanowczo na raport ONDCP [ang. Biuro ds. Krajowej Polityki Narkotykowej; to struktura w kancelarii prezydenta USA odpowiadająca za walkę z narkotykami i nielegalnymi substancjami], który jest pełen błędów i przekłamań. Czytając ten raport – pomijając błędy, nieścisłości i to, że ma się odczucie, że był pisany na kolanie – można odnieść wrażenie, że za wszystkim stoi USADA, czyli Amerykańska Agencja Antydopingowa, która chce uzyskać większą kontrolę nad systemem lub stworzyć nowy oraz otrzymać większe środki finansowe z Kongresu kosztem WADA, bo teraz obydwa budżety są w jednej kieszeni. Generalnie – chcą zdyskredytować WADA" - powiedział Bańka.

Były minister sportu polskiego rządu prosi by nie mieszać do całej sprawy prezydenta USA Donalda Trumpa, bo to jest konflikt z USADA i zaznacza, że Amerykanom chodzi przede wszystkim o uzyskanie większego wpływu na WADA, a jako straszaka używają hasła o ograniczeniu ich składki członkowskiej na działalność tej organizacji, która w tym roku wyniosła 2,7 mln dolarów.

"Nie dam się szantażować nikomu, a WADA nie będzie częścią politycznej gry. Żądanie reform niemożliwych do przeprowadzenia z wielu względów pod groźbą zaprzestania finansowania jest szantażem, a na to sobie nie pozwolę. Ciężko pracuję, mam mnóstwo spotkań bilateralnych z ludźmi z całego świata i mamy poparcie ze wszystkich kontynentów. Z Europy, Azji, Afryki, Ameryki Południowej, a także MKOl. Amerykanie są w mniejszości" - dodał pochodzący z Bojszów były polski lekkoatleta.

Bańka od razu jednak zaznaczył: "Jestem otwarty na dialog. Dostałem zaproszenie do Białego Domu na rozmowy o współpracy, więc tego się trzymam, mimo raportu i tego, co się w nim znalazło..." stwierdził ambasador marki #Śląskie, a pytany o to jak daje sobie radę w obecnej sytuacji dodał: "Nie mówiłem, że będzie lekko i jeśli ktoś myślał, że Bańka wybrał ciepłą posadkę, a tak słyszałem, to tylko się uśmiechałem. WADA z jednej strony ma wyrzucać dopingowiczów ze sportu, ale z drugiej być blisko zawodników, bo to dla nich została powołana. Jesteśmy regulatorem, ale musimy też edukować, wprowadzać innowacje, być otwarci na dialog i służyć uczciwym sportowcom".

Cały wywiad z Witoldem Bańką dla "PS" możecie przeczytać tutaj

Bądź na bieżąco i obserwuj

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera