WORD w Częstochowie odwołał egzaminy praktyczne. To pokłosie ogólnopolskiego protestu egzaminatorów

Choć protesty w WORD miały zakończyć się już w miniony piątek, to są jeszcze ośrodki, które postanowiły do nich dołączyć. Wśród egzaminatorów, którzy walczą o wyższe zarobki są też ci z Częstochowy. Ośrodek WORD w Częstochowie wydał w tej sprawie oświadczenie.

W związku z ogólnopolską akcją protestacyjną egzaminatorów, egzaminy praktyczne zaplanowane w WORD w Częstochowie na dzień 11.07.2022 (poniedziałek) nie odbędą się. Egzaminy teoretyczne zaplanowane na ten dzień zostaną przeprowadzone zgodnie z planem.

Nie ma informacji na temat tego, by w kolejne dni protest miał być kontynuowany. Egzaminy mają być kontynuowane już w normalnym trybie.

Egzaminatorzy WORD uważają, że ich zarobki nie są współmierne do odpowiedzialności jaką obarczona jest ich praca.

- Protest był zaplanowany na tydzień i miał na celu zwrócenie uwagi na postulaty naszego środowiska zawodowego. Może się zdarzyć, że w którymś ośrodku spontanicznie się przedłuży, ale zasadniczo dziś akcja się kończy - mówił jeszcze w piątek
dla PAP-u przedstawiciel egzaminatorów Tomasz Dziuganowski. Dodał, że jego środowisko wystosowało 6 lipca list do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, w którym apeluje o spotkanie, które miałoby dojść do skutku 20 lipca. - Do tego czasu nie będziemy podejmować działań protestacyjnych - dodał Dziuganowski, podkreślając, że protestującym zależy na poprawie funkcjonowania systemu egzaminów, a nie doprowadzeniu do jego paraliżu.

Jak informują pracownicy WORD-ów, początkujący egzaminator zarabia ok. 3 tys. zł na rękę i przez trzy lata nie może liczyć na podwyżkę. - Trudno, by tak ciężką, odpowiedzialną i stresującą pracę wykonywać za tak małe pieniądze - mówił Dziuganowski. Jak zaznaczył, drugim postulatem są rozwiązania systemowe - zmiany w organizacjach i zasadach egzaminowania.

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk poinformował, że nadzór nad WORD-ami prowadzi w każdym województwie marszałek województwa. Zapewnił, że resort zrobi wszystko, by marszałkowie „mogli dysponować właściwymi instrumentami, które pomogą w dialogu z egzaminatorami rozwiązać ten problem” – dodał Adamczyk.