Koniec sezonu na Mariackiej! Letnie ogródki popakowane i wywiezione. Pod chmurką posiedzimy jedynie w Lornecie z meduzą, ale przy okazji przemarzniemy na kość. Nieliczni, którym zimno nie straszne bawią się wieczorami jeszcze na deptaku.
Niebawem będzie cieplej. Lorneta postawi ogrzewany namiot. Trzeba jednak zgody urzędu. A to nie jest takie proste. Dopytaliśmy.
- Jest traktowany jak budowla, jeśli będzie stał do 120 dni wystarczy zgłosić do nas zamiar postawienia go. Mamy 30 dni aby wyrazić sprzeciw, albo przyjąć zgłoszenie, ale to krótsza sprawa. Jeśli namiot ma stać powyżej 120 dni, to musi zostać wydana decyzja o warunkach zabudowy i pozwolenie na budowę, taka procedura trwa - tłumaczy Roman Olszewski naczelnik Wydziału Budownictwa w UM w Katowicach.
Dobrze, jeśli namiot się pojawi. Wówczas ulica nadal będzie tętniła życiem, tak jak przez ostatnie miesiące.
A pamiętacie pierwsze miesiące deptaku? Nie było łatwo. Obrywało się i prezydentowi i urzędnikom, którzy wyremontowanego za 12 mln zł deptaka ożywić nie potrafili. Trudno się dziwić. Urzędnicy wymyślili sobie, że będzie tu kulturalne centrum miasta. I tak w 2008 r. przelotowa ulica z kilkudziesięcioma miejscami parkingowymi zamieniła się wysadzany granitem spacerak, po którym nikt nie chciał spacerować.
Wskaż imprezę, która zasługuje na największe brawa? Na której najlepiej się bawiłeś?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?