Policjanci z Dąbrowy Górniczej poszukują cały czas świadków oraz informacji na temat zniszczenia przez zamalowanie tablic informacyjnych na siedzibie dąbrowskiego biura poselskiego posła Roberta Warwasa (kandydata PiS na prezydenta Dąbrowy Górniczej) oraz niszczenia przez pocięcie i zamalowanie instalacji wyborczych tego parlamentarzysty, zamontowanych na terenie miasta. Takie sytuacje powtarzały się w ostatnich dniach na terenie całego miasta.
Zobaczcie zdjęcia zniszczeń i niszczących:
- Takich przypadków niszczenia plakatów i instalacji wyborczych jest coraz więcej. O ile w innych dzielnicach miasta sytuacja nie wygląda jeszcze tak źle, o tyle na osiedlu Mydlice odnotowaliśmy mnóstwo takich przypadków - mówi Robert Warwas.
- Do niszczenia instalacji i plakatów przez ich pocięcie i zamalowanie na terenie Dąbrowy Górniczej dochodzi od kilku dni. Przypomnijmy, że do zniszczenia tablic informacyjnych umieszczonych na elewacji budynku przy ul. 3 Maja – róg ul. Dąbrowskiego w Dąbrowie Górniczej poprzez ich zamalowanie doszło w niedzielę 19 sierpnia 2018 roku o godz. 21.13. Z ustaleń policjantów wynika, że zniszczenia tablic poprzez ich zamalowanie dokonał mężczyzna poruszający się na rowerze, którego wizerunek publikujemy ponownie - mówi Mariusz Miszczyk, rzecznik prasowy dąbrowskiej policji.
Prezentowana osoba może mieć również związek z niszczeniem instalacji wyborczych tego samego parlamentarzysty, które to dąbrowscy stróże prawa odnotowują na terenie miasta od kilku dni. Osoby będące świadkami zdarzenia lub posiadające jakiekolwiek informacje w sprawie proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Dąbrowie Górniczej przy ul. Aleja Józefa Piłsudskiego 11 osobiście lub telefonicznie do dyżurnego dąbrowskiej jednostki policji pod nr 32 6394 255 lub 32 6394 266. Policja zapewnia anonimowość.
To nie są jedyne tego typu przykładyaktów wandalizmu w Dąbrowie Górniczej. Zniszczone zostały również m.in. plakaty Marka Węgrzynowicza, kandydata na radnego z KKW Platforma,Nowoczesna Koalicja Obywatelska. Jak informuje kandydat sprawą zajęła się również policja i udało się odzyskać część niezniszczonych jeszcze, ale zabranych plakatów i banerów wyborczych.
Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku kolejnej kandydatki KKW Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska - Martyny Głowackiej. Ktoś usunął jej baner, zniszczył i pozostawił w krzakach.
Oberwało się również m.in. plakatom Marcina Bazylaka, kandydata KW SLD Lewica Razem na prezydenta miasta.
Za niszczenie wyborczych banerów kodeks karny przewiduje obecnie karę pozbawienia wolności do 5 lat.
Im bliżej będzie głosowania 21 października, tym bardziej takie sytuacje niestety będą się nasilać. I nie ma tu znaczenia, kto z jakiej partii czy komitetu wyborczego startuje. Ot, to już taki nasz "narodowy" sposób na pokonanie przeciwnika.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Samorządowiec Roku - gala Dziennika Zachodniego
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?