Wybory w Rudzie Śląskiej. Michał Pierończyk, nowy prezydent miasta, spotkał się z mediami. Dziękował wyborcom i mówił o planach

Michał Pierończyk zdobył w drugiej turze wyborów 73,05 procent głosów. Osiągnął tym samym ogromną przewagę nad Krzysztofem Mejerem, razem z którym do niedawna pełnił funkcję wiceprezydenta miasta.

- Dziękuję wszystkim wyborcom za to, że poszli do tych wyborów, że zagłosowali na mnie. Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku. Ponad 18 tys. wyborców głosowało na mnie, daje to bardzo mocny mandat do dalszego działania – mówił prezydent-elekt.

Choć Michał Pierończyk ma powody do radości, faktem jest, że wybory w Rudzie Śląskiej cieszyły się niewielkim zainteresowaniem mieszkańców. Frekwencja w pierwszej turze wyniosła 31,55 proc., co przekłada się na nieco ponad 32 tys. oddanych głosów. 25 września do lokali wyborczych poszedł jeszcze mniejszy odsetek uprawnionych mieszkańców. Z urn wyjętych zostało zaledwie 25,5 tys. kart do głosowania.

Michał Pierończyk urodził się w 1977 roku, pochodzi z Rudy Śląskiej. Z wykształcenia jest prawnikiem, ukończył Wyższą Szkołę Prawa i Administracji w Warszawie. W latach 2006-2010 był radnym w Rudzie Śląskiej, przewodniczył Komisji Prawa, Samorządności i Bezpieczeństwa, był również członkiem Komisji Rewizyjnej i Komisji Oświaty.

Funkcję zastępcy prezydenta Rudy Śląskiej pełnił od 2010 roku. Na tym stanowisku odpowiadał za planowanie przestrzenne. Nadzorował pracę wydziałów Rozwoju, Zamówień Publicznych, Inwestycji, Planowania Przestrzennego i Architektury, Spraw Lokalowych, a także Biura Geodety Miasta i Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków.

Przed wyborami Michał Pierończyk mówił, że jego zdaniem pierwszym zadaniem prezydenta miasta będzie zapewnienie środków niezbędnych do tego, by szkoły i przedszkola mogły funkcjonować bez przeszkód podczas nadchodzącej zimy, a także zadbanie o osoby starsze i niesamodzielne. Zapytany podczas spotkania, jak zamierza zrealizować ten cel, mówił:

- Będę się spotykał z osobami, które są odpowiedzialne za pomoc społeczną, które są odpowiedzialne za zarządzanie kryzysowe. Będziemy również rozmawiać z osobami, które odpowiadają zużycie energii w mieście. Cała administracja została zobowiązana do tego, by ograniczyć zużycie energii. Przeanalizujemy działania, które dotychczas zostały wykonane i sprawdzimy, co nas czeka w najbliższej przyszłości – wyjaśniał Michał Pierończyk.

Dopytany, czy te zadanie uda się zrealizować bez dodatkowych środków finansowych, odpowiedział, że czeka na projekt budżetu. Dopiero dysponując informacjami od skarbnika miasta będzie mieć pełny ogląd sytuacji.

- Zrobimy wszystko, żeby dać radę. Samorządy są od tego, żeby na nich polegać – zapewnił Michał Pierończyk.

Podczas spotkania z mediami nowo wybrany prezydent Rudy Śląskiej zwrócił się do władz centralnych.

- Patrząc na sytuację finansową samorządów chcę zaapelować do rządzących i do opozycji, by zajęli się pilnie reformą finansów samorządowych. Jest to kluczowa sprawa, nie chodzi tylko o Rudę Śląską, ważne jest, by samorządy miały więcej środków na zadbanie o potrzeby mieszkańców. Mieszkańcy oczekują usług dobrej jakości. Mamy bardzo trudny okres i jesteśmy zobligowani do poszukiwania oszczędności – apelował Michał Pierończyk.

Według wstępnych informacji zaprzysiężenie nowego prezydenta miasta ma się odbyć 29 września. Dopiero po tym terminie poznamy nazwiska osób, z którymi Michał Pierończyk będzie współpracował.

- Trzymam się konsekwentnie kolejności: najpierw zaprzysiężenie, a później będę zapraszał te osoby do współpracy. Będą to doświadczeni fachowcy, bezpartyjni rudzianie – wyjaśnia prezydent-elekt.

Zapytany o to, czy planuje chwilę odpoczynku po intensywnej kampanii odparł, że liczy, iż uda mu się znaleźć trochę czasu dla najbliższej rodziny. Jednocześnie podkreślił, że nie zamierza zwlekać z przejęciem obowiązków prezydenta.

- Myślę, że zastępcy pojawią się w przyszłym tygodniu i od razu weźmiemy się do pracy. Nie ma na co czekać – mówił Michał Pierończyk.

Podczas kampanii wyborczej Michał Pierończyk mówił, że zamierza pozostawać w stałym dialogu z mieszkańcami, by zapewnić Rudzie Śląskiej dalszy rozwój. Podczas powyborczego spotkania podkreślił, że rozmowy z mieszkańcami pozwoliły mu dobrze zdiagnozować bieżące problemy miasta.

- Trzeba słuchać ludzi, diagnozują problemy szybciej, niż politycy. Niestety taka jest prawda – dodał Michał Pierończyk.

Nowo wybrany prezydent Rudy Śląskiej dodał również, że przez 12 lat pracy w samorządzie nauczył się tego, że to właśnie samorząd stoi na pierwszej linii kontaktu między mieszkańcami, a instytucjami i administracją rządową. Zaznaczył, że nie wszystkie sprawy w mieście leżą w gestii samorządu, ale tworzy on wspólnotę wraz z mieszkańcami.

Na realizację wszystkich planów i pomysłów, nowy prezydent Rudy Śląskiej będzie miał ok. półtora roku. Później odbędą się ponownie, zaplanowane wcześniej wybory.