Wyjątkowy "dom pisarki" w woj. śląskim. W środku żółta maszyna do pisania, mnóstwo książek, religijnych akcentów i... piłkarzyki

„Dom pisarki” mieści się w północnej części województwa śląskiego. Zaskakuje tuż po przekroczeniu progu. To wręcz niewiarygodne, że tak wiele sprzętów, mebli, przedmiotów codziennego użytku w tak dobrym stanie zachowało się do dziś.

Trudno nie zauważyć od razu żółtej, przenośnej maszyny do pisania. Jak doprecyzował jeden z internautów, oglądających obrazki z „domu pisarki”, to maszyna przenośna – Predom 1301. Komu służyła i do czego? To wciąż pozostanie na razie tajemnicą...

- Znaleźliśmy też nieliczne zdjęcia właścicielki, starszej, przemiłej, uśmiechniętej pani. Wygląda na to, że rodzina chciała uprzątnąć jej rzeczy, pakując je w worki, jednak nie udało im się tej czynności dokończyć. Dom jest jednak bardzo zawilgocony. Choć z zewnątrz wydaje się ładny, to w środku widać, że ściany są aż mokre – mówi Zuza (urbexik).

W gospodarstwie widać także dojarki do krów. Było ono całkiem spore. Są także aż trzy garaże, które mają zamknięte bramy, więc niestety nie dowiemy się, co było wewnątrz. Być może stoją tam jeszcze ciągniki i maszyny rolnicze?

- „Dom pisarki” skrywa mnóstwo religijnych obrazów i figurek oraz cały regał pełen książek. Co ciekawe, są też piłkarzyki. W sypialni znajdują się bardzo ładne, klasyczne meble. Jak zawsze bardzo mi żal takich domów, które pozostawione bez mieszkańców i ogrzewania niszczeją z roku na rok – podkreśla Zuza (urbexik).

Wszystko zostało tradycyjnie sfotografowane, obejrzane, pozostało tam, gdzie jest. Urbex to nie wandalizm, Zuza, jak i osoby jej towarzyszące kierują się zasadą: „Sfotografuj, ponagrywaj, pozostaw jedynie ślady stóp…”. Materiały są nagrywane w celach dokumentacyjnych, nie zachęcamy do naśladowania.