Za co płacą rodzice przedszkolaków? Co to są za koszty?

- Znam przepis mówiący o tym, że jeśli dziecko przebywa pięć godzin w przedszkolu, to rodzice nie ponoszą wtedy opłat - mówi jedna z matek. - Mój syn chodzi do przedszkola integracyjnego w Batorym. Przebywa tam pięć godzin dziennie. Płacę za jedzenie i tu nie mam zastrzeżeń. Jednak do tych opłat dochodzą koszty administracyjne, czyli aż 110 złotych - wylicza. - Nie wiem, czy to jest zgodne z przepisami i prawem, skoro nawet wtedy, gdy jest dzień wolny z powodu świąt lub ferii zimowych, i tak trzeba zapłacić - dodaje.

- Moje dziecko chodzi do tego przedszkola od września - dodaje kolejna mama. - Stawka żywieniowa w tej placówce wynosi 3,52 zł za dzień. Skoro posyłam syna do przedszkola tylko na pięć godzin dziennie, to dlaczego mam płacić jeszcze jakieś koszty administracyjne? Jak do tego doliczy się jeszcze np. wpłaty na komitet rodzicielski, to uzbiera się niemała suma - uważa.

Rodzice zastanawiają się, czy koszty administracyjne muszą ponosić wszyscy rodzice - zarówno ci, którzy posyłają dzieci na pięć godzin dziennie do przedszkola, jak i rodzice dzieci przebywających w placówce o wiele dłużej.

O odpowiedź w tej sprawie poprosiliśmy chorzowskich urzędników. - Opłaty za posiłki obejmują tylko tzw. wsad do kotła, czyli jest to cena za produkty potrzebne do przygotowania posiłków. Natomiast 110 złotych stanowią koszty przygotowania przez personel posiłków dla dzieci - wyjaśnia Gabriela Kardas, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego w Chorzowie.