Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy 4:5 po karnych. Rzeszutko postraszył tyszan ZDJĘCIA

Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy 4:5 po karnych. Rzeszutko postraszył tyszan

Hokeiści Zagłębia w dwóch pierwszych kolejkach nowego sezonu Polskiej Hokej Ligi grali z medalistami ostatnich rozgrywek. W obu tych potyczkach skazywani byli na porażki, a jednak zarówno w piątek w Krakowie jak i w niedzielę w Sosnowcu zdołali doprowadzić do karnych i zdobyć po jednym punkcie z Cracovią oraz GKS Tychy.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - GKS TYCHY

W niedzielnym spotkaniu na Stadionie Zimowym Jarosław Rzeszutko bardzo chciał się pokazać z dobrej strony. Doświadczony napastnik spędził osiem lat w tyskim klubie, ale przed tym sezonem w GKS podziękowano mu za usługi i 35-letni zawodnik wylądował w Zagłębiu.

W pojedynku z byłym klubem Rzeszutko strzelił dwie bramki i postraszył tyszan. GKS trzy razy obejmował w Sosnowcu prowadzenie, ale gospodarze trzy razy doprowadzali do remisu, a Rzeszutko na 4,5 minuty przed końcową syreną po raz pierwszy wyprowadził Zagłębie na prowadzenie wykorzystując liczebną przewagę sosnowiczan na lodzie.

Na Stadionie Zimowym zapachniało sensacją, ale Christian Mroczkowski w przedostatniej minucie doprowadził do remisu. W dogrywce nie padła żadna bramka, a w rzutach karnych skutecznym najazdem popisali się w drużynie gości hokeiści z polskimi korzeniami urodzeni za oceanem - Michael Cichy i Alex Szczechura przesądzając o zwycięstwie tyszan. Po stronie sosnowiczan karnego wykorzystał tylko Słowak z polskim paszportem Martin Przygodzki.

Zagłębie Sosnowiec - GKS Tychy 4:5 po karnych (1:2, 1:0, 2:2, dogrywka 0:0) karne 1:2
Bramki 0:1 Filip Starzyński (2), 1:1 Jewgienij Nikiforow (3), 1:2 Bartłomiej Jeziorski (10), 2:2 Jarosław Rzeszutko (39), 2:3 Denis Sierguszkin (48), 3:3 Jewgienij Nikiforow (51), 4:3 Jarosław Rzeszutko (56), 4:4 Christian Mroczkowski (59)

Karne: Martin Przygodzki - Michael Cichy, Alexander Szczechura

Kary Zagłębie - 4 minuty, Tychy - 14 minut