Zakończył się pierwszy dzień Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Debatowano o odbudowie Ukrainy, wodorze i sytuacji w sektorze finansowym

W Katowicach rozpoczęła się XV edycja Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Wydarzenie, jak od wielu lat odbywa się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Tylko pierwszego dnia w sumie trzydniowego kongresu odbyło się dokładnie 50 debat, podczas których poruszano najważniejsze zagadnienia dla europejskich gospodarek.

Kongres otworzyła debata "Nowa Europejska Gospodarka w nowym świecie”. W dyskusji udział wzięli Yuliia Svyrydenko, pierwsza wicepremier Ukrainy, minister gospodarki, Johannes Hahn, komisarz Unii Europejskiej ds. budżetu i administracji, Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii, Chris Barton, komisarz Jego Królewskiej Mości ds. handlu z Europą i Teresa Czerwińska, wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Jak mówiła Yuliia Svyrydenko, przyszłość i wolność gospodarczą Europy i świata może dać jedynie zwycięstwo Ukrainy nad Rosją w trwającej od lutego 2022 roku wojnie. - Liczymy, że gdy wojna się zakończy w wspólnie z naszymi europejskimi partnerami przystąpimy do aktu odbudowy kraju, zadbamy wspólnie o wolność gospodarczą, która zabezpieczy naszą ojczyznę i byt naszych obywateli - zauważyła Pierwsza Wicepremier Ukrainy, minister gospodarki.

- To niesamowita sytuacja, że państwo, które nie należy jeszcze formalnie do Unii Europejskiej może korzystać z strefy wolnego tranzytu i handlu bezcłowego. Rodzi to problemy, które musimy rozwiązywać, ale dyskusja o tym jest bardzo dobra - przyznał z kolei Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.

W trakcie debaty inaugurującej EKG pojawił się też temat wsparcia rządu dla małych i średnich przedsiębiorstw. Minister rozwoju i technologii zwrócił uwagę na problemy, z jakimi w obliczu pandemii, a później wojny przyszło im się mierzyć oraz na wsparcie, jakiego udziela im rząd.

- Obecna sytuacja postawiła na głowie wszelkie polityki średnio-i długoterminowe, planowane przed 2020 rokiem. Dostępność i przede wszystkim cena surowców doprowadziły do wielkiej perturbacji u przedsiębiorców z zakładami energochłonnymi. Zaproponowaliśmy maksymalną cenę energii 785 złotych za megawatogodzinę energii, co uspokoiło rynek. Capping, który zaproponowaliśmy pokazał, że można zatrzymać szaleństwo cenowe i pokazał, że przedsiębiorca który wliczy koszty energii jest w stanie rozplanować biznes - wyliczał Waldemar Buda, dodając, że efektem tych działań jest najniższe po Czechach bezrobocie w Unii Europejskiej.

Ukrainie była poświęcona też debata związana z jej odbudową. Jak oceniają eksperci, choć największą rolę będą miały w tym zakresie do odegrania największe światowe gospodarki, to rola Polski nie będzie marginalizowana.

- Struktura finansowania na pewno będzie oparta na dużych instytucjach międzynarodowych, ale takie kraje jak Polska, jak najbardziej mają znaczącą rolę do odegrania - zaznacza Radosław Kwiecień, członek zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego, zauważając równocześnie, że obecnie trudno powiedzieć, jakie będą mechanizmy do finansowania bardzo dużych inwestycji.

Wiadomo też już, że polskie przedsiębiorstwa będą chciały się zaangażować w pomoc Ukrainie w odbudowie kraju. - Są przedsiębiorcy, którzy już budują swoje relacje, robią pierwsze kroki po to, żeby mieć tą możliwość wejścia w momencie uruchomienia tych programów - przyznaje Radosław Kwiecień.

Pierwszego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego odbyła się też debata poświęcona sektorowi bankowemu. Wzięli w niej udział szefowie największych banków funkcjonujących na polskim rynku. Jak wybrzmiało podczas panelu, sektor bankowy ma przed sobą obecnie wiele niewiadomych.

- Mamy przed sobą kwestię dotycząca dużej niewiadomej jeśli chodzi o rozstrzygnięcia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w zakresie kredytów walutowych. Mamy w dalszym ciągu funkcjonujące wakacje kredytowe. Mamy ogromne wyzwania związane z reformą wskaźników referencyjnych. To moim zdaniem największe tego typu wyzwanie dla sektora bankowego w ciągu ostatnich kilkunastu lat - mówi Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich, dodając, że do tego wszystkiego dochodzi też wysoki poziom stóp procentowych i wysoka inflacja.

Ponadto w trakcie pierwszego dnia EKG debatowano również na temat wodoru, który ma być ratunkiem dla europejskiego przemysłu. Zdaniem prelegentów to jak najbardziej realne, lecz zanim tak się stanie minie jeszcze bardzo dużo czasu. Konieczne są również zmiany.

Przypomnijmy, że Europejski Kongres Gospodarczy potrwa w Katowicach do 26 kwietnia. W ciągu dwóch kolejnych dni zaplanowano jeszcze 120 kolejnych debat. Ich tematyka ma dotyczyć zielonej energetyki i zielonej transformacji, inflacji. Przewidziano też panele poświęcone rynkowi mieszkaniowemu i gospodarce odpadami pod kątem inwestycji w spalarnie śmieci.

Jak przewidują organizatorzy, w EKG weźmie udział kilkunastu tysięcy panelistów. To eksperci z dziedzin gospodarczych, politycy i przedstawiciele biznesu.