Politycy PiS po konwencji w Katowicach jadą spotkać się z wyborcami w okręgach
Po trwającej prawie 3 godziny wielkiej wyborczej konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach, w której wzięło udział ok. 15 tysięcy osób, politycy wyruszyli na spotkania z wyborcami w swoich okręgach. Zanim jednak wszyscy wyruszyli w trasę po kraju, Jarosław Kaczyński podsumował spotkanie na Górnym Śląsku.
- Jedni mają krótszą drogę, inni dłuższą, ja jadę do swojego okręgu wyborczego, po tym okręgu będzie krążył pan premier, a pani marszałek jedzie na Dolny Śląsk. To dotyczy wszystkich, którzy są głównymi kandydatami w swoich okręgach, ale oczywiście będą w tym uczestniczyli także inni kandydaci. To przedłużenie tej konwencji, to rozmowa z Polakami, na którą zawsze stawialiśmy - mówi Jarosław Kaczyński.
Prezes partii rządzącej przekonywał, że takie spotkania to fundament demokratycznych wyborów.
- To rozmowa, przekonywanie i mówienie prawdy. W dzisiejszej Polsce i w wielu krajach mamy kłopot z prawdą. My mówimy prawdę, to jest nasza siła. Chcemy by ta prawda docierała w sposób jak najbardziej bezpośredni do naszych obywateli. Do wszystkich, tych którzy nas popierają, tych którzy się wahają, a nawet do tych, którzy są przeciw nam, bo wielu z nich jest przeciw nam chyba nie do końca zdając sobie sprawę jakie będą konsekwencje głosowania na naszych przeciwników. Co w Polsce się stanie, co do Polski wróci, a co będzie jeszcze ostrzejsze niż w latach 2007-2015 - podsumował Jarosław Kaczyński.
Chcieliśmy pokazać przede wszystkim tę alternatywę, różnicę jaka jest miedzy nami a opozycją – że my gwarantujemy bezpieczeństwo, rozwój, dalszą realizację tych wszystkich dobrych projektów, które prowadziliśmy – społecznych, rozbudowę armii, rozbudowę infrastruktury - powiedział PAP szef MAP Jacek Sasin. - Z drugiej strony mamy tak naprawdę groźbę chaosu, zaprzepaszczenia dorobku tych ośmiu lat, ale przede wszystkim mamy groźbę utraty suwerenności Polski – stwierdził.
W opinii ministra, polityczni konkurenci PiS, przede wszystkim Donald Tusk, będą kierowali się interesem nie polskim, lecz zagranicznym – elit Brukseli i Berlina.
To się będzie przejawiało przede wszystkim w takich kwestiach, jak polityka migracyjna. Nie mamy żadnych wątpliwości, że tylko my jesteśmy w stanie uchronić Polaków przed nieszczęściem zalewu nielegalnych imigrantów, którzy dzisiaj dostają się do Europy – uważa Sasin. Według niego tylko PiS jest w stanie zagwarantować dobry rozwój i bezpieczeństwo Polski.
Poseł PiS Marek Ast stwierdził, że niedzielna konwencja zarówno zmobilizowała wyborców już przekonanych, ale była skierowana również do tych niezdecydowanych – „na przykład takich, którzy uważają, że może Konfederacja spełni ich oczekiwania”. „Natomiast tutaj wyraźnie padło, że tylko PiS jest gwarantem tego wszystkiego dobrego, co w Polsce zaszło w ciągu ostatnich ośmiu lat (…) A głosowanie na Konfederację to jest de facto głosowanie na Tuska, czy inne pomniejsze partie” – ocenił.
Dodał, że celem jest mobilizacja kandydatów i członków partii do działania przez ostatnie dwa tygodnie kampanii oraz zachęcie wyborców do oddania głosu. „Dziś symbolicznie spod katowickiego Spodka wyruszyły w Polskę +PiSbusy+ z naszymi liderami, aby przez ten czas bardzo intensywnie spotykać się z Polakami w całym kraju” – zaznaczył.
W rozmowie z PAP Paweł Wdówik, wiceminister rodziny i polityki społecznej, pełnomocnik rządu do spraw osób niepełnosprawnych, zwrócił uwagę, że to pierwszy raz, kiedy w kampanii wyborczej tak mocno został podkreślony temat polityki społecznej i kwestia osób z niepełnosprawnościami. „Osoby z niepełnosprawnością mogą czuć się zauważone, a ich problemy docenione po to, żeby je rozwiązać” – powiedział.
Wdówik, który obok liderów PiS zabrał głos podczas niedzielnej konwencji, dodał, że ta kwestia w kampanii wyborczej jest obecnie „ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej”. „Wpisaliśmy w program kilka rzeczy – z nich najważniejsze to ustawa o asystencji, którą uchwalimy jako pierwszą z tych tematów, mam nadzieję że w pierwszych stu dniach, a następnie rozwój mieszkalnictwa wspomaganego” - wskazał.
Inni o tym mówią, my to realizujemy. Mamy centra opiekuńczo-mieszkalne, mamy wspomagane społeczności mieszkaniowe - to są rzeczy, które będziemy dalej rozwijać, w tym mieszkalnictwo wspomagane z zachowaniem podmiotowości i niezależności osób, które będą z tego korzystać – dodał
.
Jak mówił, „jest przekonany, że ludzie obserwują rzeczywistość i widzą, ile wokół się zmieniło”. „Mamy programy asystencji; one nie pokrywają jeszcze całego kraju, ale ci, którzy z nich skorzystali wiedzą, że nie ma odwrotu, że asystencja musi być. Mamy opiekę wytchnieniową dla rodziców, to jest kolejna ogromnie ważna rzecz, tego nigdy wcześniej nie było (…) Spotykam się z ludźmi i wiem, że to zauważają. Myślę, że nie będzie wątpliwości, na kogo głosować, jeśli chodzi o politykę w sprawach osób niepełnosprawnych” – ocenił Wdówik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?