Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalew Nakło - Chechło: Tornado? Nie. Na wyspę przeniosły się bobry i zaczęły wiosenne "porządki"

Barbara Romańczuk
Barbara Romańczuk
Czy na wyspie zostanie choć jedno drzewo?Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Czy na wyspie zostanie choć jedno drzewo?Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Justyna Grzeszczyk
Wyspa na zalewie Nakło - Chechło wygląda, jakby przeszło przez nią tornado. Jednak sprawców całego zamieszania bardzo ciężko dostrzec gołym okiem. Bobry - bo to ich sprawka - są bardzo płochliwe, ciężko więc złapać je na "gorącym uczynku".

Znikające z wyspy, leżącej przy zalewie Nakło - Chechło drzewa zaczęły budzić niepokój wśród okolicznych mieszkańców odwiedzających to miejsce. Ślady żerowania bobrów można już zobaczyć gołym okiem. Czy na wyspie zostanie choć jedno drzewo, czy opustoszeje?

Bobry nad Chechłem

Ciężko dokładnie ustalić, ile bobrów może mieszkać przy zbiorniku. To zwierzęta, które bardzo trudno uchwycić. Biorąc pod uwagę raport opublikowany w zeszłym roku, który dotyczył liczebności bobrów w województwie śląskim wynika, że w powiecie tarnogórskim żyje około 100 bobrzych rodzin. Szacowana liczebność tych zwierząt dla powiatu tarnogórskiego to ok. 370 bobrów. Niestety nie ma danych dotyczących wybranych zbiorników wodnych. Wiadomo natomiast, że przy sprzyjających warunkach do życia, bobrów przybywa. Widać to również po śladach żerowania jakie po sobie zostawiają.

Nie przeocz

Pierwszy raz na ślady obecności tych zwierząt na wyspie leżącej przy zbiorniku zaobserwowano już ponad 5 lat temu. W miejscach, gdzie zbiorniki otoczone są przez lasy populacja bobrów jest dość spora. Wygląda na to, że część z nich zasiedliła wyspę, która jest z dala od ludzi.

Dlaczego bobry wybrały wyspę?

Wybór wyspy jest dosyć dużym zaskoczeniem wśród przyrodników. Te gryzonie zwykle wybierają miejsca położone z dala od ludzi. Płytkie wody, zarastające roślinnością, którą mogą żywić się bobry. Budowanie tam i żeremi oraz kopanie kanałów to jedna z charakterystycznych rzeczy, którą robią te zwierzęta. Wyspa nie jest więc wymarzonym dla nich miejscem. Jak widać, zmieniają one swoje przyzwyczajenia.

- Bobry są bardzo wyczulone na wszelkie wibracje i drgania, dlatego tak ciężko je zobaczyć. Ja w swojej karierze widziałam je zaledwie kilka razy. Myślę, że to jeden z powodów, przez które bobry wybrały wyspę. Jest ona położona z dala od ludzi. Druga sprawa - wyspa porośnięta jest głównie osikami, które charakteryzują się miękkim drewnem. Co ciekawe, zaobserwowaliśmy, że zaczęły również dobierać się do dębów, które są drewnem twardym oraz drzewami iglastymi, charakteryzującymi się tym, że mają w sobie spore ilości żywicy, która jest dość lepka - mówi Justyna Grzeszczyk z Nadleśnictwa Świerklaniec.

Gryzonie całkowicie zmieniają krajobraz znany mieszkańcom okolic

Bobry mają znaczny wpływ na krajobraz, znany mieszkańcom. Wyspa wygląda jakby przeszło przez nie tornado, na pewno nie wygląda tak malowniczo jak przed laty. Jednak gryzonie nie powodują niebezpieczeństwa, ani szkód w budowlach hydrotechnicznych, na drogach czy polach nie można więc przesiedlić zamieszkujących wyspę rodzin bobrów więc nie zamierza się podejmować walki z gryzoniami. Pozostaje jednak pytanie - czy na wyspie zostanie choć jedno drzewo?

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera