Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamordowany Eugeniusz Wróbel ma oficjalną stronę internetową

Barbara Kubica
Oficjalna strona internetowa Eugeniusza Wróbla
Oficjalna strona internetowa Eugeniusza Wróbla
Powstała strona poświęcona pamięci Eugeniusza Wróbla, zamordowanego byłego ministra transportu w rządzie PiS i byłego wicewojewody katowickiego. Można zobaczyć zdjęcia i napisać wspomnienia.

475 wirtualnych zniczy płonie na specjalnej stronie internetowej poświęconej pamięci zamordowanego w Rybniku 15 października Eugeniusza Wróbla, byłego wiceministra transportu i byłego wicewojewody katowickiego.
Zobacz specjalny serwis poświęcony Eugeniuszowi Wróblowi
Witryna stworzona przez najbliższych członków rodziny Wróbla - córki, brata to jeden z najczęściej odwiedzanych w ostatnich dniach przez mieszkańców Rybnika serwis internetowy. Oficjalna strona Eugeniusza Wróbla

- Wszedłem na stronę kilka dni temu. Zapaliłem znicz, bo z panem Eugeniuszem mieszkałem po sąsiedzku. W głowie się człowiekowi nie mieści, jaki los go spotkał - mówi nam mieszkaniec jednego z domów, które sąsiadują z posesją Wróblów przy ulicy Hibnera. - W ostatnich tygodniach wiele złego się o tej rodzinie mówiło w naszym mieście. A po tej lekturze wiem, że to jest normalna rodzina, taka jakich w tym mieście są tysiące - dodaje.

Na specjalnie stworzonym portalu Eugeniusz Wróbel przedstawiony jest w czterech odsłonach: jako naukowiec, podróżnik, jako osoba, której służba publiczna była szczególnie bliska oraz jaklo wychowawca młodzieży, harcerz.

- Przez całe życie współpracował z harcerzami, służył im swoją wiedzą i pomocą. Chętnie wygłaszał gawędy przy harcerskim ognisku. Lubił opowiadać - to tylko jeden z fragmentów tekstu, w którym opisywana jest jedna z największych, życiowych pasji Wróbla.

Adres strony krąży wśród mieszkańców całego regionu od kilku dni. Rybniczanie, którymi ta rodzinna tragedia wstrząsnęła, teraz z zainteresowaniem wczytują się w umieszczone na niej zapiski, oglądają zdjęcia z prywatnego, rodzinnego albumu Wróblów. Na każdym z nich Eugeniusz Wróbel, raz w Boliwii, innym razem w Peru czy Indiach jest radosny, uśmiechnięty, przytula żonę Lidię albo pozuje na tle zabytkowych ruin.

Strona zawiera także wspomnienia córek Wróbla, jego brata oraz chrzestnego-syna. Wszystkie bardzo osobiste i pełne bólu, po utracie bliskiej osoby.

- Przeżyliśmy wiele lat w szczęśliwej, kochającej się rodzinie. Za to chcemy Tacie podziękować. Za każdą chwilę spędzoną razem. Bardzo żałujemy, że nie możemy tego powiedzieć patrząc Mu w oczy - piszą córki Wróbla - Maria i Małgorzata.

Oto kilka wpisów ze strony
Zapamiętam go jako człowieka ciepłego, kompetentnego i oddanego służbie ludziom.

Z Gienkiem chodziłem przez cztery lata do liceum do jednej klasy. Siedział trzy ławki za mną. W czasie pewnych wyborów w Ameryce użyto plakatu ze zdjęciem kandydata, pod którym umieszczono pytanie: "Czy kupiłbyś od tego faceta używany samochód?" Od Gienka bym kupił.

Nie tylko skupiał się na rodzinie. Kochał Śląsk. Myślę, że Śląsk był jego drugą wielką miłością. Pragnął jego szybkiego rozwoju, aby Śląsk stał się znaczącą metropolią nie tyko na mapie Polski ale i Europy.

Był pogodny ranek 5.06.1979 roku. Dobrze pamiętam ten dzień, bo wtedy urodził się mój pierwszy syn Piotr. Gienek zawiózł mnie swoim wartburgiem do szpitala w Knurowie, wykazując zimną krew i opanowanie. Na szczęście zdążyliśmy. Nigdy Ci tego Gienek nie zapomnę.

Otwieram książeczkę żeglarską. W rubryce Podpis kapitana dwukrotnie znajduję "Wróbel jkżw 602". Eugeniusz Wróbel zawsze doprowadzał rozpoczęte przez siebie sprawy do końca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!