Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimno, które pali. Recenzja filmu "Zimne ognie"

Adam Pazera
mat. prasowe
Czy wiecie Państwo, gdzie znajduje się Andora? Tak, w Pirenejach! To małe księstwo liczące obecnie niemal 80 tys. mieszkańców (w czasie wojny - ok. 5 tys.), „wcisnęło się” pomiędzy granice dwóch kolosów - Francję od północy i Hiszpanię od południa. W czasie II wojny światowej Andora pozostawała neutralna. Będące w stanie pewnej izolacji księstwo było niejako poza głównym nurtem europejskiej historii. Ten obszar, całkowicie pokryty górami, mimo tego stanowił ważny punkt w drodze przemycania z pożogi wojny uciekinierów pomiędzy Francją Vichy, a Hiszpanią gen. Franco, która była krajem zaangażowanym w ratowanie Żydów z rąk hitlerowców, poprzez nadawanie im masowo obywatelstwa hiszpańskiego.

Akcja filmu „Zimne ognie”, debiutującego w fabule katalońskiego reżysera Santi Trullenque, toczy się w 1943 roku w Andorze w spokojnej, górskiej wiosce. Jej mieszkańcy niemal nie odczuwają trwającej poza granicami ich kraju wojny, tańczą i śpiewają, bawią się przy muzyce, wychylą szklaneczkę w jedynej karczmie. Tymczasem oglądamy grupkę osób z walizkami w ręku brnących w głębokim śniegu, która to wędrówka przeplatana jest naprzemiennie ujęciami ubierającego się młodego blondyna. Im bardziej zmęczeni są wędrowcy tym kompletniej ubrany jest mężczyzna, który na koniec zakłada czarny, złowrogi mundur SS-mana.

Okazuje się, że podróżnicy to polscy Żydzi, prowadzeni przez przewodnika Sendo, pragnący przedostać się do Hiszpanii, zaś smukły, jasnowłosy młodzieniec to Lars, zesłany jakby za karę, jak o sobie mówi: „inteligentna jednostka na odludziu”, który jest dowódcą oddziału niemieckich żołnierzy. A jego jedynym celem jest tropienie przemieszczających się przez góry żydowskich uciekinierów. Grupa uchodźców zostaje doprowadzona do skromnego domostwa Antonia, które zamieszkuje on z będącą w zaawansowanej ciąży, żoną Sarą. Gospodarz nie odmówi schronienia przybyszom - „nie mogę wystawić ich na pastwę losu” - (zwłaszcza, że jeden z nich ma poważnie zranioną nogę), przeciw czemu stanowczo oponuje Sara. Andorczykom wszak za udzielenie schronienia Żydom grozi to samo, co Polakom, a kobieta ma na uwadze przyszłość rodziny: „A co z moim dzieckiem?” Ale Antonio przekonuje: „Nie chcę w przyszłości tłumaczyć mojemu synowi, że kiedyś zabiłem całą rodzinę, tylko dlatego, że się bałem”. W ostateczności, z oporami, Sara godzi się: „Antonio, parę dni, znaczy dwa dni, ani minuty dłużej”.

Na strach związany z potrzebą udzielenia schronienia uchodźcom nakładają się relacje rodzinne, wydarzenia z przeszłości pomiędzy bratem Sary - Joanem, a Antoniem. Ojciec Sary i Joana nie chciał, aby córka wyszła za kogoś z rodu Riotów („Antonio? To biedak, który nigdy nic nie osiągnie!”), co ma teraz Sarze za złe Joan. Toteż relacje obu szwagrów są bardzo napięte. Ale jest jeszcze coś: tajemnica z przeszłości, tragedia rodzinna, zbrodnia sprzed lat, sprawy, które przesłaniają nawet w którymś momencie wydarzenia dziejące się tu i teraz, w teraźniejszości.

A przecież złowrogi, hitlerowski reżim jest tuż za progiem: demoniczny i bezwzględny Lars krąży po wiosce na koniu, dopytuje mieszkańców, kto ukrywa Żydów. A skoro przewodnicy podobno zarabiają na przemycie uciekinierów, to jest i chęć na wzbogacenie się. Czy postawiony „pod ścianą”, upokarzany przez hitlerowca, Antonio wyjawi jakieś nazwisko? Dramatyzm i napięcie spowodowane zaciekłą nieustępliwością srogiego esesmana „Zimnych ogni” sięga zenitu, zaczyna wręcz uwierać i palić. Nic dziwnego, skoro przetłumaczony oryginalny tytuł El fred que crema brzmi po polsku: „Zimno, które pali”, choć sceneria jest zgoła przeciwstawna - majestatyczne, ośnieżone góry, padający śnieg, rozległy krajobraz dolin i pagórków. Ciekawy jest w „Zimnych ogniach” wątek rodziny żydowskiej przeprowadzanej przez Pireneje, która znajduje schronienie w wiosce: małżonków Rebeki i Mariana i ich syna Bolka. Podczas śnieżnej wędrówki mężczyzna gubi notes, który jest dla niego niezwykle ważny. Tak ważny, że przekonuje Antonia, by pomógł mu odnaleźć. - „Co jest w tym kajecie, mów, bo nie pójdę z tobą?” - „Europa jest w nim… wielu umrze” - szepce Marian. Okazuje się, że jest on polskim naukowcem, matematykiem, który rozszyfrował wiadomości przekazywane przez sztab niemiecki na front i musi je przekazać Anglikom.

Zmienia się też postawa Sary wobec uciekinierów („Skoro to ważne, to musi dostarczyć”), nawiązuje nić sympatii z dochodzącą do zdrowia chorą Rebeką, zaś wiejskiemu niemowie, Mateu poleca dla zabicia czasu zabawiać kilkuletniego Bolka. Skromne życie mieszkańców wioski skonfrontowane jest z przesadnym bogactwem, wyniosłością i okrucieństwem bezwzględnego esesmana Larsa. Z bieżącymi wydarzeniami wojennymi konfrontowane są skomplikowane relacje rodzinne z przeszłości, czym zdumiony jest nawet Niemiec, zwracając się do Sary: „Co jest takiego z waszą rodziną, że mąż donosi na pani brata, a brat - na męża?” Wyjątkowej mocy w tym kontekście nabiera przedstawione na wstępie filmu motto Johna Steinbecka: „Całe dobro i heroizm zmartwychwstaną, a następnie ponownie przegrają i znów się odrodzą. Nie chodzi o to, że zło wygrywa, lecz o to, że nigdy nie umiera”.

Reżyser na potrzeby filmu zaadaptował teatralną sztukę Fred (Zimno) Agustíego Francha, zaś całość zdjęć została nakręcona w Andorze, warto zatem zwrócić uwagę na pojawiający się etnograficzny wątek: treść pięknych, śpiewanych przy ognisku przez miejscowych, pieśni zachwalających tożsamość swego mikro-państwa. Film był nominowany do katalońskiej nagrody filmowej - Nagrody Gaudiego, w wiodącej roli Sary wystąpiła laureatka Srebrnej Muszli na festiwalu w San Sebastian, bardzo sugestywna Greta Fernández, jej męża Antonia gra Roger Casamajor, zaś w roli polskiego Żyda - Ksawery Szlenkier, który do swych wybawicieli zwraca się… po polsku!

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera