Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodziejski parabank oszukiwał klientów w Tychach. Stracili 850 tys. zł

Redakcja
Pieniądze
Pieniądze ARC
Prawie 850 tys. zł straciło kilkadziesiąt osób przez złodziejski parabank z Bydgoszczy. Działał w Tychach za pośrednictwem firmy, która pozyskiwała dla niego naiwnych klientów, którzy chciali inwestować w krótkoterminowe pożyczki.

Parabank oszukał 85 osób na ok. 850 tys. zł:

Blisko 850 tys. zł straciło 85 osób, które zainwestowały w parabank z Bydgoszczy mający udzielać krótkoterminowych pożyczek. Chętnych do takiej inwestycji pozyskiwała inna firma z Tychów, zarabiająca na pośrednictwie.

Właścicieli obu tych firm objął akt oskarżenia przesłany do sądu przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach.

Jak poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka prokuratury prok. Marta Zawada-Dybek, śledztwo rozpoczęło się po zawiadomieniu o przestępstwie złożonym przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Właściciel bydgoskiej firmy nie miał zezwolenia Komisji na prowadzenie działalności w formie banku. Został oskarżony o prowadzenie takiej działalności od września 2011 r. do sierpnia 2012 r. oraz o oszukanie 85 osób łącznie na ponad 846 tys. zł.

Właścicielkę firmy z Tychów prokuratura oskarżyła o pomoc w prowadzeniu działalności bankowej bez zezwoleń. Zawierała ona bowiem z oszukanymi umowy pośrednictwa finansowego i pośredniczyła przy zawieraniu umów inwestycyjnych – w zamian za wynagrodzenie od bydgoskiej firmy (łącznie ponad 77 tys. zł).
Tyska firma szukała osób chętnych do zainwestowania pieniędzy. Za jej pośrednictwem zawierały one półroczne umowy z bydgoskim parabankiem. Wkładane sumy (od 1 tys. do 40 tys. zł) parabank miał inwestować w udzielanie pożyczek krótkoterminowych, czego jednak nie czynił.

W okresie umowy inwestorzy mieli otrzymywać część zysku w postaci oprocentowania od wkładu : od 6 proc. do 11 proc. w ujęciu miesięcznym. Właściciel parabanku przestał jednak wypłacać zyski i nie zwracał inwestorom zaangażowanych pieniędzy.

Właściciel bydgoskiej firmy przyznał się do zarzucanego mu czynu, ale przekonywał, że nie miał zamiaru oszukać inwestorów. W procesie może mu grozić kara do 15 lat więzienia. Właścicielka firmy z Tychów nie przyznała się – jej będzie groziło do czterech i pół roku więzienia. PAP


*\

Mundial 2014: Pełne składy wszystkich zespołów grających na Mundialu 2014

*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera