Czy zastanawialiście się kiedyś, jak to jest, że psa i jego przewodnika łączy nierozerwalna więź, że smutek, czy zdenerwowanie udzielają się naszym zwierzakom? I jak to jest możliwe, że porzucony we Włoszech pies potrafi wrócić do Polski? Na wszystkie te pytania można udzielić twierdzącej odpowiedzi, która wynika z historii wyjątkowej i bardzo rzadko w Polsce spotykanej rasy – wilczak czechosłowacki, która powstała stosunkowo niedawno jako połączenie wilka i owczarka niemieckiego.
Odpowiedzi na te i inne pytania mogli uzyskać w dniu 27 czerwca wychowankowie Placówki Wsparcia Dziennego, Świetlica „Horyzont” w Żorach, którą odwiedziła wyjątkowa para Luna – suczka rasy wilczak czechosłowacki oraz Patryk Łachut, jej opiekun z Chorzowa. Spotkanie odbyło się w ramach prowadzonego przez placówkę cyklu „Z kamerą wśród zwierząt”.
- Podczas naszego wspólnego spotkania mogliśmy porozmawiać o przyjaźni jaka łączy psa i jego przewodnika, o trudnych wyborach i odpowiedzialności, jaką przyjmujemy na siebie przyjmując do rodziny nowego czworonożnego członka oraz o pasji, do zwierząt i natury, która łączy ludzi jak i ich podopiecznych. Spotkanie dało również możliwość przekazania wychowankom Świetlicy „Horyzont” zasad bezpiecznego kontaktu z psem. Dzięki naszym gościom uzyskaliśmy wiele ciekawych informacji i ciekawostek na temat psów rasy wilczak czechosłowacki - informuje Robert Nowak, kierownik świetlicy „Horyzont".
ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM KATARZYNY KAPUSTY Z CYKLU TU BYŁAM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?