MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Co zatarło silniki Lwów?

Leszek Jaźwiecki
Żużlowcy Dospelu Włókniarza Częstochowa po 13. kolejkach na dobre utknęli na dnie ligowej tabeli. Wygrali do tej pory zaledwie dwa spotkania z Polonią Bydgoszcz i Spartą Wrocław oraz zremisowali z Falubazem Zielona Góra. W pozostałych meczach byli cieniem drużyny, która miała - jak zapowiadano - walczyć o spokojne utrzymanie w ekstralidze.

Nic dziwnego, że kibice są zaniepokojeni i wielu z nich uwa-ża, że tym razem ich drużyna nie uniknie degradacji.
- Nie zgadzam się z takim pesymizmem. Uważam, że nadal mamy realną szansę na osiągnięcie celu- uważa Mateusz Makuch z biura prasowego Dospelu Włókniarza. - Musimy koniecznie wygrać trzy mecze na własnym torze i bić się o punkt bonusowy w Bydgoszczy - wylicza.

Pierwszy arcyważny mecz przed częstochowskimi Lwami już w niedzielę. Ich rywalami będą żużlowcy mającego taki sam dorobek punktowy Wybrzeża Gdańsk.

- To będzie dla nas mecz o wszystko- uważa Mateusz Makuch. - Zawodnicy w piątek i sobotę będą trenowali na naszym torze, aby jak najlepiej przygotować się do tego spotkania. Zabraknie jedynie Kennetha Bjerre, który w sobotę wystartuje w kolejnej rundzie Grand Prix w Gorican.

Duńczyk zastąpi słabo spisującego się do tej pory w szeregach Włókniarza Chrisa Harrisa. 30-letni Anglik, uczestnik Grand Prix, po meczu ze Spartą Wrocław pożegnał się z drużyną na dobre mówiąc, że już więcej nie wystąpi w barwach częstochowskiego klubu. Harris zdobył w tym spotkaniu zaledwie cztery punkty, a to stanowczo za mało, jak na zawodnika walczącego o indywidualne mistrzostwo świata.

Gdzie tkwi największy problem zespołu? W nietrafionych transferach? W złej taktyce trenera? A może w finansach?
- Tak dobrej sytuacji finansowej nie mieliśmy już od kilku lat - zapewnia przedstawiciel klubu. - Naszym głównym sponsorem pozostaje firma KJG Company i jak na razie wywiązuje się z zobowiązań bez zastrzeżeń. Zawodnicy na prawdę nie mogą narzekać. Podobnie jest z Dospelem, który jest sponsorem tytularnym. Oni mają reklamę, a my dodatkowe dochody, wypłacane w terminie - dodaje Makuch.

W ostatnim meczu ligowym, przegranym z kretesem w Toruniu, Dospel Włókniarz wystąpił w okrojonym składzie. Dodatkowo lider zespołu Gri-gorij Łaguta nie miał najlepszego dnia i wywalczył zaledwie 2 punkty. - To nie był z jego strony żaden protest, po prostu ten mecz mu nie wyszedł - usprawiedliwia Rosjanina Makuch. - Daliśmy za to szansę trójce naszych zawodników Szombier-skiemu, Jabłońskiemu i Zen-gocie, którzy rywalizują o miejsce w składzie. Nie ukrywam, że po wysokiej porażce u siebie z zespołem z Torunia, byliśmy bez szans na bonus i chcieliśmy trochę zaoszczędzić.


*Marsz Autonomii 2012 ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Wielki koncert Guns N'Roses w Rybniku ZOBACZ ZDJĘCIA, WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!