MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwyrodnialców nie brakuje... Psy porzucane są na ulicach, wyrzucane na śmietnik

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Niestety, szczeniaki z Radlina zostały uśpione
Niestety, szczeniaki z Radlina zostały uśpione arc
Kilkanaście dni temu opisywaliśmy sprawę wyrzuconych szczeniaków do śmietnika w Radlinie. Jak się okazuje to niestety nie jest nowość w powiecie wodzisławskim... Na szczęście sądy wydają coraz surowsze wyroki w tego typu sprawach.

Zwyrodnialców nie brakuje...

Co roku strażnicy z Radlina wyłapują około 40 porzuconych na ulicach psów.

- Nie zawsze pozostawiają je mieszkańcy Radlina, często robią to osoby, które przejeżdżają przez nasze miasto. Niektóre są wyrzucane z samochodów i pozostawione same sobie. Zazwyczaj psy pozostają w tym samym miejscu w którym były porzucone. Wówczas dopiero wezwani strażnicy zabierają je i przekazują do schroniska. Jednak z takim okrucieństwem jeszcze nie mieliśmy do czynienia - tłumaczy Andrzej Porębski, komendant Straży Miejskiej w Radlinie.

Trzy szczeniaki wyrzucone kilkanaście dni temu do kubła na szkło przy ul. Mielęckiego szokują, ale niestety nie są jedynymi przykładami okrucieństw zadawanych zwierzętom przez ludzi, w tym również niektórych mieszkańców powiatu wodzisławskiego (red. pieski zostały uśpione).

- Niestety mieliśmy już podobny przypadek. Również szczeniaki porzucono. Były w śmietniku na ulicy Górniczej w Wodzisławiu Śl. Mimo pomocy wolontariuszek pieski nie przeżyły - mówi Barbara Opic, ze Stowarzyszenia Na Rzecz Zwierząt Koty, Psy i My, które na co dzień opiekuje się zwierzętami przywożonymi do przytuliska znajdującego się na terenie Służb Komunalnych Miasta w Wodzisławiu Śl.

Jak się jednak okazuje sądy (zwłaszcza z naszego regionu) bardzo poważnie podchodzą do spraw związanych ze znęcaniem się nad zwierzętami.

- W przypadku z ulicy Górniczej sąd orzekł zakaz posiadania zwierzęcia oraz grzywnę - tłumaczy Jakub Szweter. To właśnie on w imieniu Stowarzyszenia na Rzecz Zwierząt Koty, Psy i My jest obecny na rozprawach.

- Dawniej często takie sprawy kończyły się umorzeniami. Będąc na rozprawach w Wodzisławiu Śl. często jednak zapadają coraz bardziej surowe wyroki - dodaje Jakub Szweter.

W przypadku zagłodzonej dalmatynki- Gwiazdeczki z Pszowa (jej sprawą żyła kilka miesięcy temu cała Polska), sprawcę udało się zatrzymać oraz uratować pozostałe zwierzęta z tego domu. - Zarówno pies, jak i kotka już zostały adoptowane przez nowych właścicieli - słyszymy w stowarzyszeniu.

Przypadków znęcania się nad zwierzętami jest coraz mniej. Większym problemem jest porzucanie zwierząt.

- Zdarzają się przypadki, że ktoś komuś podaruje w prezencie szczeniaka, a gdy tylko pies podrośnie, to automatycznie go się porzuca. Decydując się na psa, kota, musimy być świadomi korzyści, ale także obowiązków związanych z posiadaniem zwierzęcia - kończy Barbara Opic.


*Oto Rysio! Największe dziecko w Polsce urodzone do wody przyszło na świat w Zabrzu ZDJĘCIA
*Rolnik szuka żony w TVP: Łzy i rozpacz były prawdziwe
*Tragiczny wypadek w Katowicach: Samochód zmiażdżony ZDJĘCIA
*Ustroń: Ewakuacja supermarketu po ataku pająka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!