Abp Jędraszewski: "Proszę o modlitwę za młodzież, aby nie dała się uwieść kłamstwu i przemocy". Metropolita krakowski napisał list

Obrona cywilizacji miłości, a wcześniej tęczowa zaraza
O obronę cywilizacji miłości oraz prawdy o godności i świętości każdego ludzkiego życia zaapelował do księży z archidiecezji krakowskiej abp Marek Jędraszewski, tamtejszy metropolita. Hierarcha Kościoła katolickiego znany jest z nieewangelicznego języka w swoich homiliach. To on mówił o ideologii gender, o tęczowej zarazie czy ideologii singli. Nie kryje też swych sympatii politycznych, wiążąc tym samym Kościół z partią rządzącą. Wielokrotnie wypowiadał się o katastrofie smoleńskiej, np. że po 10 kwietnia 2010 roku "staliśmy się ofiarami bezwzględnej mistyfikacji".

List abp. Jędraszewskiego, opublikowany na stronie Kurii Krakowskiej 31 października, to odpowiedź na falę protestów kobiet i wielu grup społecznych, które trwają w Polsce od 22 października, a w piątek, 30 października osiągnęły kulminacyjny moment, bowiem w Warszawie odbył się ogromny strajk.

Zaniepokojony sytuacją na ulicach w kraju abp Jędraszewski znów zabrał głos w sprawie wyroku Trybunału zaostrzającego prawo do aborcji w Polsce. Metropolita krakowski jest tym hierarchą, który nie krył radości z wyroku TK (podobny entuzjazm wyraził abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński, który poszedł nawet dalej i zaapelował do księży w swojej diecezji o modlitwę za sędziów TK i wnioskodawców).

- Trudno sobie wyobrazić wspanialszą wiadomość podaną właśnie dzisiaj, w obchodzoną uroczystość papieża, który pragnął przejść do historii przede wszystkim jako papież rodzin - skomentował wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji metropolita krakowski podczas odpustowej mszy św. sprawowanej w papieskim sanktuarium na Białych Morzach w Krakowie 22 października.

A 30 października abp Marek Jędraszewski napisał list do księży ze swojej diecezji, z którego jasno wynika, że skala protestów go niepokoi, więc postanowił "dodać otuchy" innym księżom. Podkreślił, że duchowni przeżywają trudny czas, bo spotykają się z niewyobrażalną agresją na różnych poziomach.

- Kiedy w tych dniach wszyscy przeżywamy trudny czas związany z niewyobrażalną, nie tylko słowną, agresją, kiedy dewastuje się nasze świątynie, a przede wszystkim oskarża się nas za to, że stoimy na straży prawdy o godności i świętości każdego ludzkiego życia zawartej w Chrystusowej Ewangelii, pragnę Wam przesłać fragment Listu św. Pawła do Efezjan - pisze abp Jędraszewski.

Wzywa też do jedności i prosi o modlitwę, także za protestującą młodzież "aby nie dała się uwieść kłamstwu i przemocy" oraz chorych na COVID-19 i personel medyczny.

Piątkowe protesty w ramach Strajku Kobiet odbyły się w całej Polsce i były jednymi z największych w historii III RP. Tym razem ominęły katedry i kościoły. O poszanowanie kościołów - po wcześniejszych aktach wandalizmu i przerwaniu liturgii m.in. w kościele w Poznaniu - apelowały także organizatorki protestów.

Skala Strajku Kobiet jest tak duża, bo codziennie dołączają kolejne grupy społeczne. Napięcie jest ogromne, a dodatkowo zostało podsycone orędziem wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego z 27 października, w którym prezes PiS wzywa członków i sympatyków swojej partii do obrony kościołów. Dzień później ONR zaczął formować Brygady Narodowe mające bronić właśnie kościołów w Polsce.

Warto podkreślić, że list abp. Jędraszewskiego jest w zgoła innym tonie niż apel 27 księży piszących o tym, że czas zakończyć sojusz tronu z ołtarzem. Duchowni sprzeciwiają się nadużyciom polityków i mówią głośne „nie" wobec grzechów Kościoła. W przeciwieństwie do metropolity krakowskiego uważają, że to katecheza i nauczanie Kościoła powinny kształtować sumienia wiernych, a nie prawo.

- W imię Ewangelii powinniśmy niezwłocznie: skończyć z używaniem religii do celów politycznych i porzucić przekonanie, że rozstrzygnięcia prawne mogą przynieść trwałą zmianę wrażliwości sumień, czego pragniemy głosząc Ewangelię - napisali księża.

Duchowni, którzy podpisali list, sprzeciwiają się używaniu religii do celów politycznych, nierównemu traktowaniu kobiet i mężczyzn, dyskryminacji i ksenofobii. Cały list opublikowało katolickie czasopismo „Więź".

Z kolei Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski wydała w środę, 28 października, apel, w którym wezwała „wszystkich do podjęcia rzeczowego dialogu społecznego, do wyrażania poglądów bez użycia przemocy i do poszanowania godności każdego człowieka".

Poniżej cały list abp. Marka Jędraszewskiego
Drodzy Bracia w Chrystusowym Kapłaństwie,

kiedy w tych dniach wszyscy przeżywamy trudny czas związany z niewyobrażalną, nie tylko słowną, agresją, kiedy dewastuje się nasze świątynie, a przede wszystkim oskarża się nas za to, że stoimy na straży prawdy o godności i świętości każdego ludzkiego życia zawartej w Chrystusowej Ewangelii, pragnę Wam przesłać fragment Listu św. Pawła do Efezjan, który w Liturgii Słowa czytaliśmy podczas Mszy św. wczoraj, tj. w czwartek 29 października br.

Św. Paweł Apostoł pisze: „W końcu bądźcie mocni w Panu – siłą Jego potęgi. Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich. Dlatego weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko. Stańcie więc [do walki] przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość, a obuwszy nogi w gotowość [głoszenia] dobrej nowiny o pokoju. W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego. Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże – wśród wszelakiej modlitwy i błagania. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! Nad tym właśnie czuwajcie z całą usilnością i proście za wszystkich świętych i za mnie, aby dane mi było słowo, gdy usta moje otworzę, dla jawnego i swobodnego głoszenia tajemnicy Ewangelii, dla której sprawuję poselstwo jako więzień, ażebym jawnie ją wypowiedział, tak jak winienem” (Ef 6, 10-20).

Proszę Was, Bracia, abyście klęcząc przez tabernakulami Waszych kościołów, ponownie rozważyli właśnie ten fragment Listu więziennego Apostoła Narodów, ponieważ wyraźnie jest w nim mowa o tym, z kim naprawdę toczymy naszą walkę, gdzie znajduje się nasza moc i w co powinniśmy się duchowo uzbroić – to znaczy: czym winniśmy przepasać nasze biodra i czym jest nasz pancerz, dlaczego należy obuć nasze stopy, jaki powinniśmy mieć hełm i, na koniec, do czego ma służyć nasz miecz.

Jak widzimy, obraz przygotowywania się do duchowej walki św. Paweł Apostoł wzbogacił o wezwanie do dwóch postaw, bez których niemożliwe jest odniesienie ostatecznego zwycięstwa: są to postawy czuwania i modlitwy za siebie nawzajem. Nawiązując do tych słów, pragnę z całego serca podziękować Wam, Drodzy Bracia w Kapłaństwie, za wszystkie słowa wsparcia i solidarności ze mną, a zwłaszcza za modlitwę. Ze swej strony również Was zapewniam o mojej modlitwie w Waszych intencjach, zdając sobie sprawę z tego, że znajdujecie się na pierwszej linii zmagań o cywilizację miłości, która tak bardzo leżała na sercu św. Janowi Pawłowi II Wielkiemu i która obecnie znalazła się w naszej Ojczyźnie w stanie wielkiego zagrożenia.

Proszę Was, Drodzy Bracia w Kapłaństwie, także o modlitwę za naszą młodzież, aby nie dała się uwieść kłamstwu i przemocy. Proszę także o modlitwę w intencji wszystkich chorych i cierpiących w związku z trapiącą nas pandemią, oraz za wszystkich pracowników służby zdrowia, ofiarnie niosących pomoc i nadzieję.

Na najbliższy czas, przeżywany przede wszystkim w perspektywie bliskiej już uroczystości Wszystkich Świętych, z serca Wam, Drodzy Bracia, błogosławię

• Marek Jędraszewski

Arcybiskup Metropolita Krakowski