Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adopcja w Sosnowcu. Diecezjalny Ośrodek Adopcyjny pomaga dzieciom odnaleźć nowe rodziny

Adam Tobojka
Adam Tobojka
Diecezjalny Ośrodek Adopcyjny w Sosnowcu jest miejscem w którym dzieci znajdują nowych rodziców. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Diecezjalny Ośrodek Adopcyjny w Sosnowcu jest miejscem w którym dzieci znajdują nowych rodziców. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Adam Tobojka
Diecezjalny Ośrodek Adopcyjny w Sosnowcu mieści się w sąsiedztwie kościoła parafii pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. To tam rozgrywają się wydarzenia na zawsze zmieniające życie całych rodzin.

Joanna i Krzysztof o dziecko starali się przez kilka lat. Gdy zrozumieli, że zajście w ciążę może być w ich przypadku trudniejsze, udali się do kliniki leczenia niepłodności. Tam u Joanny zdiagnozowano endometriozę - chorobę wpływającą na szansę poczęcia dziecka. Po laparoskopii usłyszała diagnozę, która zabrzmiała jak wyrok - zrosty endometrialne w jajowodach, praktycznie wykluczające możliwość naturalnego poczęcia. Jedyną drogą dla pary na dziecko było in vitro bądź adopcja.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

- Po diagnozie upewniłam się w przekonaniu, że w naszym przypadku adopcja będzie słusznym wyborem. Rozważaliśmy in vitro, ale ze względu na przekonania i mój stan zdrowia odeszliśmy od tego pomysłu - mówi Joanna.

Para zdecydowała się na współpracę z Diecezjalnym Ośrodkiem Adopcyjnym w Sosnowcu. Wybór podjęli na podstawie pozytywnych opinii o Ośrodku, które odnaleźli w Internecie, na grupach poświęconych adopcji.

DOA funkcjonuje od 2008 roku jako wyodrębniona jednostka w strukturach Diecezjalnego Centrum Służby Rodzinie i Życiu w Sosnowcu. Inicjatorami powstania Ośrodka byli ks. dr Andrzej Cieślik, ówczesny dyrektor Centrum oraz psycholog Elżbieta Dziubaty, wieloletnia dyrektor utworzonej placówki. Obecnie Ośrodek zatrudnia czterech psychologów i dwóch pedagogów. Od początku istnienia do końca czerwca 2021 roku dzięki staraniom pracowników DOA nowe rodziny znalazło 567 dzieci.

Pierwszym krokiem na drodze do adopcji jest spotkanie informacyjne dyrektorem Ośrodka. Kolejny to dwa spotkania z pedagogiem, dwa z psychologiem i wizyta w miejscu zamieszkania kandydatów. Ma ona na celu ocenę warunków materialno-bytowych osób starających się o adopcję. Działania te są takie same we wszystkich ośrodkach adopcyjnych w kraju - określają je regulacje prawne, zawarte w Ustawie o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej z dnia 9 czerwca 2011 r.

- Jeżeli na tym etapie nic nie budzi naszych wątpliwości, na przykład nie ma wskazań do wsparcia terapeutycznego, małżonkowie uzyskują kwalifikację wstępną. Czasami się zdarza, że kandydaci mają niezamknięty proces żałoby po stracie dzieci, czy po stracie własnej płodności. Sugerujemy wówczas terapię, która pomoże im ten temat przepracować- mówi Katarzyna Górczyńska, psycholog zatrudniona w Diecezjalnym Ośrodku Adopcyjnym.

Kolejnym etapem jest szkolenie, obejmujące zagadnienia z zakresu prawa, psychologii i pedagogiki, mające na celu przygotowanie przyszłych rodziców adopcyjnych do opieki nad dzieckiem. Szkolenie jest niezbędne - pary, które podejmują się przysposobienia dziecka, spotykają często na drodze wychowania trudności nieznane rodzicom biologicznym. Podczas zajęć 48 godzin zajęć warsztatowych, podzielonych na osiem spotkań, kandydaci uczą się m.in. jak rozmawiać z dziećmi o adopcji, jak reagować w określonych sytuacjach.

- Tematyka szkolenia jest dosyć szeroka. Obejmuje ona pracę nad relacją małżeńską, zaznajomienie kandydatów z prawem obowiązującym w zakresie przysposobienia: jak wyglądają poszczególne etapy przysposobienia, jakie dokumenty należy złożyć do sądu. Ważną częścią jest również praca nad motywacją kandydatów: dlaczego chcą przysposobić dziecko? Ten etap służy wzmocnieniu prawidłowej motywacji i rozeznaniu, czego kandydaci najbardziej obawiają się w roli przyszłych rodziców. Omawiamy także tematykę żałoby - staramy się ocenić, czy przyszli rodzice mają za sobą etap straty po własnych nienarodzonych dzieciach czy utraconej płodności. Omawiamy kwestię kompetencji wychowawczych rodziców i tego, jak ich oddziaływania mogą wpływać na rozwój dziecka. Skupiamy się na zagadnieniu jawności adopcji. Długo omawiamy ten temat i wskazujemy, dlaczego ważne jest, by dziecko miało świadomość dorastania w rodzinie adopcyjnej. Blokiem zamykającym cykl spotkań jest spotkanie z rodziną adopcyjną, która opowiada kandydatom swoją historię. W trakcie szkolenia kandydaci przygotowują także swój symbol adopcji i bajkę adopcyjną. Własnoręcznie przygotowany symbol adopcji to metafora ich drogi, tego z czym mierzą się podczas oczekiwania na dziecko. Natomiast bajka adopcyjna to w założeniu bajka dla ich przyszłego dziecka, za pomocą której można zacząć o adopcji rozmawiać. W tym roku udało nam się wydać zbiór bajek, napisanych przez kandydatów na rodziców adopcyjnych. To wspaniałe historie, w których widać mnóstwo miłości i oczekiwania na dzieci - mówi Gabriela Rosół, psycholog, dyrektor Diecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego.

Nie przeocz

Egzemplarz książki mają w swojej biblioteczce Joanna i Krzysztof. Jedna z bajek jest ich autorstwa. Nie mogą się doczekać, kiedy przeczytają ją swojemu dziecku.

Po zakończonym szkoleniu Komisja Kwalifikacyjna przyznaje kwalifikacje do pełnienia funkcji rodziny adopcji.

- To był chyba najbardziej stresujący moment w całym procesie. Do końca obawiałem się, że nie otrzymamy kwalifikacji. Był to taki podskórny lęk, którego źródeł nie byłem w stanie do końca nazwać. Bardzo pragnąłem dziecka, chciałem się wykazać na kursie, pokazać, że nadaję się do tej roli. Sam program był bardzo konkretny, to dzięki niemu mogłem poukładać sobie w głowie wiele kwestii, z którymi się borykałem. Może właśnie tego się bałem - sytuacji, że w trakcie kursów wykażę się niewiedzą, brakiem umiejętności, co zaważy na naszej ocenie - mówi Krzysztof, mąż Joanny.

Po otrzymaniu kwalifikacji jedyne, co pozostaje, to czekać na dobór.

- Dobór leży oczywiście po stronie ośrodka. Współpracujemy z domami dziecka i rodzinami zastępczymi z całego województwa. W Przy doborze bierzemy pod uwagę oczekiwania kandydatów. Na pierwszym etapie przyszli rodzice adopcyjni deklarują, ile dzieci, w jakim wieku i jakim stanie zdrowia chcą przyjąć. Przy doborze uwzględniamy wiele czynników, w tym również miejsce zamieszkania kandydatów. Ma to na celu ochronę dzieci np. przed spotkaniem biologicznych rodziców. Dzisiaj, w dobie social mediów odnalezienie ich bywa nieco łatwiejsze. Staramy się jednak takie prawdopodobieństwo zminimalizować i zwiększyć poczucie bezpieczeństwo rodziny adopcyjnej oraz pozwolić jej zachować anonimowość. Dlaczego należy chronić dziecko przed rodzicem biologicznym? Istnieją powody, dla których dziecko zostało wcześniej odebrane biologicznym rodzicom i zabezpieczone w pieczy zastępczej. Najczęściej wynika to z zagrożenia dobrostanu dziecka. Jest pewnym mitem, że dzieci odbierane są z powodu biedy. Prawa rodzicielskie odbierane są na wskutek przemocy, alkoholizmu, zaniedbań. Do pieczy zastępczej dziecko trafia często z traumą, ze zranieniami. Spotkanie rodziców biologicznych mogłoby wyzwolić traumę wtórną. Cały proces przygotowania kandydatów i dokonywania doboru jest prowadzony przede wszystkim z myślą o dzieciach, ich bezpieczeństwie i dobrostanie - mówi Gabriela Rosół.

Wszystkie te czynniki wpływają na czas oczekiwania na dziecko. Ten może się wahać od kilku miesięcy do paru lat. Pracownicy Diecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego nie są w stanie określić, jak długo kandydaci uzyskujący kwalifikację w ich placówce czekają na przysposobienie. Zdarzają się również przypadki, gdy pary, które uzyskały kwalifikację nie decydują się na dobór przedstawionego im dziecka bądź rezygnują całkowicie z adopcji.

Joanna i Krzysztof na telefon z Ośrodka czekali prawie dwa lata. W końcu otrzymali radosną nowinę.

- Dzień przed otrzymaniem wiadomości modliłam się. Nie o to, by w końcu dostać dziecko, lecz o cierpliwość w jego wyczekiwaniu. Następnego dnia rano zadzwonił telefon z Ośrodka Adopcyjnego. Popłakałam się ze szczęścia. To był najszczęśliwszy dzień w moim życiu - mówi Joanna.

- Pamiętam, że byłem wtedy w pracy. Żona zadzwoniła do mnie i z płaczem szczęścia oznajmiła mi, że zostałem ojcem. Nie wierzyłem w to, co usłyszałem. To było jak grom z jasnego nieba. Oczywiście, gdzieś z tyłu głowy miałem świadomość, że w każdej chwili możemy dostać dziecko do przysposobienia. Ale kiedy to się zdarzyło, miałem wrażenie, że śnię - wspomina Krzysztof.

Dziecko jest już z nimi ponad rok. Ten czas rodzice adopcyjni opisują jako najlepszy w swoim życiu. Dla Joanny i Krzysztofa przysposobienie dziecka było decyzją, która odmieniła ich życie na lepsze. Jednak dyrektor Ośrodka przestrzega, że nie jest to droga dla każdego i wymaga długich, głębokich rozważań.

- Musimy zadać sobie pytanie, czy jesteśmy w stanie przyjąć dziecko, które nie jest naszym biologicznym potomkiem. Czy będziemy w stanie je kochać? O adopcji nie możemy myśleć jako substytucie dziecka, które nam się nie urodziło. Nie może być wypełnieniem tego, co utraciliśmy. To osobny byt i jako taki powinien być traktowany. Nie może być zapełnieniem pustki po rodzicielstwie biologicznym. Dziecku trzeba pomóc wyjść z traumy, jeśli jej doświadczyło – podkreśla dyrektor Gabriela Rosół i zaznacza, że w Polsce najczęściej na adopcję decydują się pary, które nie mają swoich dzieci i dlatego ważne jest by przeszły proces żałoby po dziecku, które się nie urodziło, by w pełni móc otworzyć się na dziecko, które już jest i które na nich czeka. Wtedy tylko rodzice będą mogli odpowiedzieć na potrzeby dziecka, a ono - na potrzeby swoich rodziców. Obie strony mają swoje potrzeby, chcą kochać, chcą być kochane. Należy pamiętać, że ostatecznie wychowujemy dziecko dla świata, nie dla siebie - mówi Katarzyna Górczyńska.

Wszelkich informacji na temat adopcji udzielają pracownicy Diecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego. Dane kontaktowe znajdują się na stronie internetowej DOA, pod adresem https://adopcja.sosnowiec.pl/, a także na stronie Ośrodka w portalu Facebook, pod adresem https://www.facebook.com/doasosnowiec/.

Na życzenie rodziców adopcyjnych ich imiona w tekście zostały zmienione.

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera