Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antybiotyk zgodnie z wiedzą lekarza. Antybiogram niepotrzebny!

Agata Pustułka
Nadmiar antybiotyków wpływa na obniżenie naszej odporności
Nadmiar antybiotyków wpływa na obniżenie naszej odporności Lucyna Nenow
Lekarze nie muszą robić antybiogramu, żeby przepisać antybiotyk ze zniżką. Antybiogram dokładnie wskazuje na jakie bakterie działa skutecznie dany lek.

- Nie kwestionujemy recept ze zniżką, gdy nie było wykonane badanie identyfikujące drobnoustroje chorobotwórcze. Takie jest stanowisko ministra zdrowia - mówi rzecznik prasowy śląskiego oddziału NFZ Jacek Kopocz.

Środowisko lekarskie chce jednak precyzyjnych zapisów prawnych, bo choć NFZ nie karze za brak antybiogramu, to medycy woleliby mieć wszystko czarno na białym. - Według wytycznych towarzystw lekarskich, leczenie chorób infekcyjnych rozpoczyna się na podstawie danych empirycznych, czyli zgodnie z wiedzą i doświadczeniem - ocenia Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.

- Tylko w szczególnych przypadkach, gdy leczenie jest nieskuteczne, konieczne są badania. Najtrudniej lekarzowi trafić w przypadku zapalenia płuc, które często bywa powikłaniem po grypie, bo przyczynę tej ciężkiej choroby można określić w ok. 60 proc. - Resztę wywołuje czynnik nieznany - mówią lekarze.

Poza tym coraz częściej pojawiają się szczepy oporne na antybiotyki. Dzieje się tak z powodu nadużywania tych leków, co przyczynia się do wzrostu liczby pacjentów o obniżonej odporności na zakażenia, a to ordynację leków czyni jeszcze bardziej skomplikowaną.

- Oczekujemy, że ministerstwo zdrowia spełni swoje obietnice i uprości procedury związane z wypisywaniem recept. My musimy opierać się na prawie, a nie jego interpretacjach. Boimy się, że za jakiś czas ktoś znowu zakwestionuje ustalenia - mówi dr Jacek Kozakiewicz, prezes Śląskiej Izby Lekarskiej. Niebawem lekarze skupieni w Naczelnej Izbie Lekarskiej przedstawią resortowi zdrowia swoje propozycje, bo jak czytamy stanowisku NIL - "poziom komplikacji i przeregulowania sposobu wystawiania recept lekarskich osiągnął poziom tak absurdalnie wysoki, iż nawet autor rozporządzenia, czyli Minister Zdrowia nie jest w stanie poruszać się w obrębie tak przeregulowanej materii".

Warto przypomnieć, że sankcja prawna z tytułu nieprawidłowo wystawionej recepty, nakłada na osobę uprawnioną karę umowną w wysokości 200 zł, ale dotyczy błędnie wystawionej recepty, nie zaś każdego ujawnionego na niej błędu.

Za cały 2012 rok śląski NFZ nałożył w sumie na lekarzy kary w wysokości 217 tys. zł. - Patrząc na ogromne ilości wystawianych recept to niewiele - mówi Kopocz. Lekarze zostali ukarani gdy m.in. nie zaznaczyli ordynacji w dokumentacji medycznej pacjenta, albo wypisali lek niezgodnie ze wskazaniami rejestracyjnymi.


*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!