Odejmowanie punktów, dodawanie punktów, liczenie odpalanych na stadionach rac i kibicowskich zadym - co to wszystko ma wspólnego ze sportową rywalizacją? Nic. Oczywiście, jakaś decyzja w kwestii Ruchu i Podbes-kidzia musiała zapaść, ale podobne wrażenie o tym całym zamieszaniu miałbym wtedy, gdyby o wszystkim ostatecznie zadecydował np. rzut monetą.
Nie mam wątpliwości, że cyrk, którego świadkami byliśmy, to dobry moment, by znów zacząć wyłaniać mistrza i liczyć punkty, tak jak robią to w krajach futbolowych potęg.
Stanisław Bartosik, redaktor wydawca dzisiejszego DZ
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Koniec papierowych biletów KZK GOP. A gdzie są czytniki kart ŚKUP?
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Mechanik płakał jak naprawiał ZOBACZ, JAK NIE NALEŻY NAPRAWIAĆ AUT
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?