Będzie kara dla niezaszczepionych? Prawnicy rozwiewają wątpliwości. Kara za brak szczepienia sprzeczna z prawem

Będzie kara dla niezaszczepionych przeciwko COVID-19?

Proces szczepień przeciwko COVID-19 nie przebiega w satysfakcjonującym tempie, pomimo rządowych zachęt i spotów reklamowych mówiących, że jesteśmy na ostatniej prostej. Jak do tej pory:

• w pełni zaszczepiły się 4 794 334 osoby,
• mamy 11 868 779 osób czekających na drugą dawkę szczepienia.

Nie są to liczby, które pozwalają spokojnie myśleć o nadchodzącej jesieni. W związku z tym w ostatnim czasie w mediach pojawiły się głosy o tym, jakoby niezaszczepieni mieli być dyskryminowani.

Prof. Miłosz Parczewski z kliniki chorób zakaźnych w Szczecinie sugerował nawet, by wprowadzić godzinę policyjną dla niezaszczepionych, czy zakazać im przemieszczania się.

Wątpliwości w tej sprawie rozwiewają eksperci, którzy mówią, że szczepienia w Polsce są dobrowolne i nikogo do nich nie można zmusić.

Karanie ludzi za nieprzystąpienie do narodowego programu byłoby niezgodne z konstytucją. Trudno mi to nawet sobie wyobrazić. - komentował mecenas Rafał Rozwadowski na łamach "Rzeczpospolitej".

Czwarta fala koronawirusa i kolejny lockdown?

Do kwestii czwartej fali koronawirusa i ewentualnego lockdownu odniósł się premier Mateusz Morawiecki w czasie sesji pytań z internautami.

Naukowcy i lekarze epidemiolodzy przestrzegają nas przed czwartą falą koronawirusa. Ona jest realnym zagrożeniem - tłumaczył premier Mateusz Morawiecki.

Wszystko uzależnione jest od uzyskania odporności zbiorowej. A jest ona możliwa, kiedy osiągniemy pewien poziom procentowy zaszczepienia w całym społeczeństwie. - tłumaczył premier Morawiecki.

Nadzieją na pożegnanie się z pandemią rząd pokłada w szczepieniach. Szef rządu podkreślił, że wszystkie preparaty, które są dostępne w Polsce są skuteczne.