Domownicy bawili się w bitwę na poduszki. Było to zadanie od internautów. Justyna nie brała udziału, płakała, ponieważ posypało się wiele piór. Dla niej było to cierpienie zwierząt dla zabawy.
- Ty patrzyłaś na to pewnie jak na jakąś rzeź – mówiła Kasia do Justyny.
Justyna chciałaby jakieś prowegańskie zadanie. Twierdziła, że musieli już jako anioły zakładać pióra, był także konkurs w jedzeniu hot dogów, który jej się nie podobał.
Uczestnicy tęsknią za bliskimi, najbardziej Iza.
- Ja sobie lubię wyobrażać, że jestem w górach z rodziną. Mamy taką tradycję – powiedziała Iza Łukaszowi.
Kobieta opowiedziała, że tradycja powstała po tym, jak jej tata zachorował poważnie i udało się zatrzymać jego chorobę. Wyjeżdżają zawsze całą rodziną.
- Tęsknie za nimi i to bardzo. Zastanawiam się, co ja tutaj robię, nie wiem – płakała Iza.
Uczestnicy dostali nowe zadanie. Chłopak i dziewczyna leżą na stole, a domownicy ich malują. Wybrali Justynę i Oleha.
- Dobrze się czułem, mi się podobało jak wokół tyle dziewczyn, latają przy mnie – fajnie. Troszkę trudno było się skupić, kiedy wiadomo gdzie malowali… - mówił Oleh.
Karolina robiła aluzje do tego, że Kasia zostawiła mokre ślady pod prysznicem. Radek przyglądał się Kasi w kuchni, dziewczyna sprzątała, co mogło być efektem ich ostatniego sporu.
- Moim zdaniem Kasia bardzo starała się wkupić w łaskę Radka, wytykała nam błędy, takie jak nieumyta patelnia – mówił Łukasz.
Łukasz zdenerwował się, bo wczoraj narzekała kilku osobom na Radka, a dziś się mu podlizuje. Chłopak zwrócił jej na to uwagę. Broniła się, bo twierdziła, że przeszkadzał jej bałagan przy robieniu śniadania.
Domownicy mogli zrobić zakupy. Magda i Igor zostali do tego wyznaczeni. Udało im się nie przekroczyć budżetu, wydali niecałe 800 zł z 1200 dostępnych.
Igor musiał zrobić 15 pompek, a Magda miała na nim leżeć. W nagrodę uczestnicy otrzymali wino.
Łukasz był nerwowy przez dzień eliminacji. Spocił się ze stresu.
- Boję się tego, że odpadnę – przyznał Łukasz w Pokoju Zwierzeń.
Wielki Brat spytał Karoliny, czy gdyby w domu był nadal Maciek lub Tomek to chciałaby dłużej zostać. Stwierdziła, że tak.
Łukasz i Justyna obgadywali Karolinę, ale stwierdzili, że dziś ładnie wygląda. Łukasz strasznie się obawiał, że odpadnie.
Ogłoszono werdykt. Karolina opuściła dom Wielkiego Brata.
Łukasz miał 43 procent głosów, a Karolina 45 procent. Potem pokazano nam ponownie ogłoszenie zagrożeń z tego tygodnia – Radek i Karolina są zagrożeni.
Klaudia zwierzyła się Łukaszowi, że miała trudną sytuacją rodzinną. Wstydzi się ojca alkoholika. Nie chce o tym rozmawiać. Jako dziecko uciekała w taniec, tak łatwiej było jej odciąć się od problemów. Dopiero po śmierci mamy na nowo miała problem – ma ojca, ale go nie ma. Poszła do psychologa, bo potrzebowała pomocy.
Domownicy dobrze się bawili. Blondyn rapował i śpiewał. Oleh i Magda Z. Tańczyli na stole. A Justyna i Magda robili za chórki. Kolejne osoby dołączyły się do tańca na stole.
Atmosfera po nominacjach trochę się uspokoiła. Jednak Radek i Karolina nie bawili się zresztą, a tylko ich obserwowali. To może być dla nich ciężki tydzień…
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Tak pracuje myjnia pociągów Kolei Śląskich
Strajk nauczycieli na Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?