Też to zauważyliście? Zakupy robi się znacznie łatwiej niż przed 20 kwietnia, nie ma kolejek przed marketami, ale w wielu sklepach porzucono przy okazji nawyk dbania o klientów. Wcześniej ktoś zawsze pilnował, by nie wchodzili nadprogramowi klienci, i miał przy okazji baczenie, czy nie wyczerpał się zapas jednorazowych rękawiczek i płynu do dezynfekcji.
Od 20 kwietnia poluzowanie zasad w sklepach. Nie każdemu wyszło to na dobre
Od 20 kwietnia coś się w tej materii popsuło. I nie chodzi tylko o automaty do dezynfekcji rąk z Lidla, które z niektórych sklepów zniknęły szybciej niż się pojawiły. Teraz brakuje też jednorazowych rękawiczek przy wejściu (choć tu nie zmieniło się nic - ciągle to obowiązek sklepu, by takowe rękawiczki dla każdego klienta były), a w środku też nie można ich sobie wziąć np. ze stoiska z pieczywem, bo tam są już zwykłe worki z nadrukiem dłoni zamiast rękawiczek. A w takowych trudno jest zrobić zakupy - przetestowane!
Wspieramy Lokalny Biznes!
Na taką sytuację natknęliśmy się w niedzielę handlową 26 kwietnia w Lidlu w Katowicach przy ul. Ligockiej. Wg informacji sieci Lidl do tego czasu w każdym sklepie miała stać stacja do automatycznego odkażania rąk. Niektórzy, owszem, natknęli się na te cuda techniki w swoich sklepach Lidl (np. w Rybniku). Akurat w katowickim Lidlu nie było ani takiego automatu, ani rękawiczek. A w Rybniku automatu w Lidlu nie było już w poniedziałek. Podobno się zepsuł.
Polska się śmieje
Lidlowskie automaty made in Poland (bo Lidl chwalił się, że kupił ich u polskiego producenta aż 700) okazują się dość felerne, bo zepsuły się też, jak donoszą Czytelnicy DZ na Facebooku w innych miastach, albo są puste.
Brak jednorazowych rękawiczek to też częsty problem w Biedronkach, np. w tej w Świętochłowicach w Zgoda Parku.
Te sieci można pochwalić za dobre wypełnianie obowiązków
Inne sieci radzą sobie w tej kwestii znacznie lepiej. Nie można narzekać np. na sieć ALDI, która wystawia stojak z rękawiczkami foliowymi i płynem do dezynfekcji rąk (naciskanym łokciem) już przed wejściem do sklepu.
Również skontrolowane przez nas sklepy Netto w Katowicach i Sosnowcu były właściwie wyposażone w płyn i rękawiczki.
Można pochwalić też Pepco. Tam (wynika to pewnie ze specyfiki tych sklepów, które zwykle nie są wielkie) ruchem klientów zarządza jeden pracownik, odbierając koszyki, dezynfekując je i wręczając kolejnym klientom. Rękawiczki są tam dostępne przy wejściu.
Obejrzyj dokładnie
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?