Cały Śląsk w czasach PRL zajadał się słodyczami z raciborskiej fabryki „Ślązak”. To właśnie w niej narodził się słynny „Mieszko”
To z raciborskiej fabryki od 1945 roku aż do lat 90, na rynek szły pyszne landrynki, ptasie mleczko, karmelki, krówki, cukierki w czekoladzie. A także znane miętowe „Leśne – łagodzą kaszel", „Kopalniaki", czy hit „Ślązaka” – „Buteleczki Firmowe", wypełnione likierami.
Kliknij poniżej i zobacz zdjęcia
Na zdjęciach wykonanych w fabryce z lat 1975-80 widać pracownice na linii produkcyjnej podczas wyrobu przysmaków. Jest maszyna do produkcji landrynek, widać maszynę do automatycznego zawijania słodyczy w papierki, wkładania do toreb, czy przy taśmie produkcyjnej. Są też obrazki z laboratorium, gdzie przyglądano się bacznie jakości oferowanych przysmaków.
Musisz to znać
Obejrzyj dokładnie
Słodycze z Raciborza już przed wojną zachwycały podniebienia klientów. W 1938 roku Martin Piersch, przedsiębiorca z Lipska kupił od Marii Tschauder obiekty dawnej fabryki mebli. W niej narodziła się fabryka czekolady Goldsiegel, Kakao - und Schokoladenfabrik.
Fabryka ocalała podczas wojny i w 1945 roku wznowiła produkcję, właśnie jako Fabryka Cukrów i Czekolady „Ślązak”. W latach 90. XX wieku zaprzestano produkcji – w 1993 roku z tej firmy, a także drugiej miejscowej Raciborzanki – utworzono firmę Mieszko, która z powodzeniem funkcjonuje na rynku do dnia dzisiejszego, kontynuując ponad 50-letnią tradycję „Ślązaka”.
Po powodzi Tysiąclecia zabudowania fabryki „Ślązak” rozebrano. Obecnie na jej miejscu stoi market Kaufland.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?