Chorzów: „CIM, w którym straszy”, czyli planszowa impreza pod znakiem horroru i grozy. Chorzowskie Centrum odwiedził tłum gości

Chorzowskie Centrum Integracji Międzypokoleniowej w Chorzowie w sobotę zmienił się nie do poznania. Na głównej sali pojawiły się pajęczyny, pod sufitem zmaterializowały się duchy, a po obiekcie przechadzały się postaci z horroru. Wszystko po to, by przybywającym na miejsce rodzinom zapewnić jak najlepszą rozrywkę!

Od samego początku goście Centrum mogli dołączyć do zabawy w games roomie, gdzie czekały na nich stosy gier planszowych. Najmłodsi uczestnicy imprezy mogli skorzystać z stoiska, na którym otrzymywały profesjonalny, gotycki makijaż, a także wziąć udział w grze terenowej z słodkimi nagrodami.

Starsi wziąć udział mogli w jednej z dwóch sesji RPG, zorganizowanych i poprowadzonych przez członków Klubu „PAF”. Gracze wcielali się w role wampirów w systemie „Wampir: Maskarada” i nastolatków stających w obliczu tajemnicy z utrzymanym w klimacie serialu „Stranger Things” systemie „Tales of the Loop”.

Wziąć można było w jednej z dwóch prelekcji: poprowadzonej przez wykładowcę na wydziale psychologi Uniwersytetu Śląskiego dra Łukasza Jacha „Psychologiczne aspekty horroru i grozy” i poświęconej tematyce horroru w komiksie prezentacji, przygotowanej przez Andrzeja Nowaka, pracownika Centrum i współtwórcy popularnego podcastu „Kadr Ci w Oko”.

Impreza zakończyła się projekcją filmu „Coś” Johna Carpentera – jednego z najlepszych filmów grozy w historii, od początku do końca trzymającym w napięciu.

- Pomysł na „CIM, w którym straszy” wziął się z zamiłowania do grozy i horroru. Chcieliśmy trochę odczarować te tematy i pokazać, że każdy znajdzie w tym coś dla siebie. Chyba nam się udało, bo jeszcze przed otwarciem przed budynkiem ustawiła się kolejka rodziców z dziećmi. Frekwencja była zadowalająca, czy powtórzymy wydarzenie? Jak w końcówce wyświetlanego przez nas "The Thing", nic nie można wykluczyć – mówi Andrzej Nowak, pracownik Centrum.