MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chorzów: Gimnazjaliści zrobili robota do operacji mózgu i wygrali prestiżowy konkurs

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Karol Knicz i Aleksandra Noga pokazują ich robotę oraz statuetkę za zajęcie I miejsca
Karol Knicz i Aleksandra Noga pokazują ich robotę oraz statuetkę za zajęcie I miejsca Marzena Bugała-Azarko
Gimnazjaliści z dwójki zdobyli pierwsze miejsce w prestiżowym konkursie. Uczniowie zrobili robota do operacji mózgu. Robot ma trzy ramiona, układ sterowniczy, obrotową podstawę oraz wysuwaną igłę.

Aleksandra Noga, Karol Knicz oraz Bartosz Dryja-Gołębiowski to trójka zdolnych uczniów z Gimnazjum nr 2 im. Jana Pawła II w Chorzowie. Gimnazjaliści zdobyli pierwsze miejsce i statuetkę BMT Silesia Junior w prestiżowym konkursie BioMedTech Silesia, organizowanym przez Fundację Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi w Zabrzu. Stworzyli robota, którego można wykorzystać do operacji mózgu.

Uczniowie, jako laureaci konkursu wystąpili także 7 kwietnia podczas profesjonalnej konferencji naukowej „BioMedTech Silesia 2017” poświęconej postępom bioinżynierii i biotechnologii medycznej.

- Stworzyliśmy robota do operacji mózgu w trudno dostępnych miejscach. Robot wykonany jest z drewna, ma trzy ramiona oraz podstawę obrotową, a także wysuwaną igłę. Działa dzięki trzem silnikom. Ma układ sterowniczy. Podpięty jest do prądu - opowiada z przejęciem Aleksandra Noga, uczennica klasy 3c.

Wszystko zaczęło się ponad rok temu. Nauczycielka fizyki Żaneta Panek, zleciła uczniom projekt gimnazjalny, inspirowany jej pracą licencjacką. Uczniowie mieli przygotować model mózgu. Gimnazjaliści jednak wpadli na pomysł, by zrobić robota do operacji mózgu. Na początku powstał mniejszy robot z klocków lego.

- Uczniowie postanowili jednak rozbudować tego robota. Nie sądziłam, że wspólnie stworzymy coś takiego. Zadaniem tego projektu jest pomoc podczas operacji mózgu. Gdy chirurg nie może dotrzeć w niektóre, trudno dostępne obszary mózgu, może to zrobić robot - mówi Żaneta Panek.

Gimnazjaliści sami wymyślili, jak ma taki robot wyglądać i co jest potrzebne do jego skonstruowania.

- Części do robota uzyskaliśmy dzięki recyklingowi. Silniki wyciągnęliśmy z magnetofonów. Drewno do budowy roboty dostaliśmy za darmo ze sklepu budowlanego, z resztek jakie zostały podczas produkcji - opowiada Aleksandra Noga.

Podstawą do zrobienia robota była wiedza z elektroniki i mechaniki. Poprzednio uczniowie budowali z klocków lego megafon i inne małe roboty, ale nigdy nie robili wcześniej tak dużego projektu.

- To na pewno nie będzie koniec. Planujemy na przyszły rok stworzyć jeszcze większego robota, możliwe, że przeznaczonego do celów medycznych. To jest jeszcze w fazie projektowej. Każdy z nas idzie do innych szkół, więc zobaczymy co będzie. Planujemy natomiast iść właśnie w kierunku robotyki i techniki - dodaje Aleksandra Noga.

W Polsce od 2010 roku jest jedyny robot , który pomaga podczas operacji m.in. serca. To robot da Vinci, który umożliwia precyzyjne operacje, szczególnie w trudno dostępnych miejscach. W Polsce są tylko 2 takie egzemplarze- w szpitalu wrocławskim oraz toruńskim.

ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM KATARZYNY KAPUSTY Z CYKLU TU BYŁAM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo