Budowa Galerii Stela to, jak na razie, niekończąca się historia. Inwestor, który ma zamiar postawić budynek centrum handlowego na terenie byłego PKS-u, zakupił ziemię już w 2012 roku. Od tego czasu zdążył zburzyć jedynie pozostałości po dworcu autobusowym i na tym koniec.
Jak przyznaje firma, plany przewidywały realizację obiektu do 2014 roku. Firma tłumaczy swoje opóźnienie mozolnym przygotowaniem planu zagospodarowania przestrzennego dla miejsca, gdzie powstać ma galeria.
Kiedy galeria powstanie nie wiadomo. Jak na razie toczy się spór pomiędzy miastem Cieszyn a inwestorem. Chodzi o przebudowę dróg w okolicy byłego dworca PKS.
- Przedstawiliśmy koncepcję budowy i włączenia Galerii do układu komunikacyjnego miasta (rozwiązania kwestii zjazdów do obiektu z ul. Hajduka oraz ul. Bobreckiej). Miasto przeprowadziło własne analizy ruchu. Nasza koncepcja okazała się zbieżna z założeniami miasta - wyjaśnia w oświadczeniu Katarzyna Czajkowska, rzecznik prasowy Funduszu Inwestycyjnego INBAP.
Architekci inwestora czekali na możliwość złożenia wniosku o pozwolenie na budowę, zaś grono najemców rosło z dnia na dzień. Umowy podpisano z takimi firmami jak: H&M, Martes Sport, CCC czy Pepco.
- Obecne władze miasta, mimo uchwalonych zapisów chcą ponownie zmienić koncepcję układu ronda i przesunąć je - wyjaśnia Czajkowska.
- Liczymy, że inwestor weźmie pod uwagę, że uniknięcie chaosu komunikacyjnego w centrum, to nie tylko interes miasta i jego mieszkańców, ale i każdej firmy funkcjonującego na jego obszarze jak również galerii – wyjaśnia Aleksander Cierniak, doradca burmistrza Cieszyna.
Na wniosek firmy INBAP odbyło się spotkanie z burmistrzem Cieszyna, Ryszardem Macurą - W trakcie spotkania władze miasta zaprezentowały inwestorowi - ponownie przeanalizowane – konieczne uwarunkowania prawne, techniczne i finansowe gwarantujące wybudowanie funkcjonalnego dworca autobusowego wraz z efektywnym fragmentem układu komunikacyjnego miasta, który równocześnie umożliwia realizację “Galerii Stela” na byłym terenie dworca PKS-u - możemy przeczytać w oświadczeniu przesłanym przez Cierniaka.
- Nowe rondo musi być funkcjonalne, tak by przejechać przez niego mogła, komunikacja miejska, jak również większe samochody, które będą dojeżdżać do galerii. Budowa więc nowego skrzyżowania wraz koniecznym łącznikiem leży także w interesie inwestora - powiedział Cierniak.
Dodatkowo firma chciała przystąpić do rozpoczęcia prac budowlanych jednak nie otrzymała pozwolenia na zjazdy z ul. Bobreckiej i ul. Hajduka. Inwestor wniósł sprawę do sądu. Według jego obliczeń poniósł stratę w wysokości od 7 do 38 milionów złotych. Kwota zależna jest teraz od dalszego rozwoju wypadków.
*Kontrowersyjna reklama Żytniej to wstyd dla całej branży. Polmos przeprasza
*Pies uratował dziecko od śmierci! Suczka Perełka bohaterką. Oto ona
*Tak policja w Katowicach ściga i strzela do pirata drogowego ZOBACZ ZDJĘCIA
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Strefa 30 Katowice ZA i PRZECIW MAPKA + SONDA
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
