Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cieszyn: po jajka tak, ale po ubrania już mniej

Jakub Marcjasz
Złote czasy cieszyńskiego handlu. Czesi szturmują nasze targowiska i sklepy. Było minęło
Złote czasy cieszyńskiego handlu. Czesi szturmują nasze targowiska i sklepy. Było minęło arc.
Część sprzedawców z rozrzewnieniem wspomina dawne czasy. Okazuje się, że są także handlowcy, którzy i dziś nie narzekają

Gdybym żył tylko z targowiska, to musiałby już zamknąć interes, ponieważ nie da się z tego utrzymać - nie ukrywa Stanisław Machej z Cieszyna, który na miejscowym targu sprzedaję bieliznę oraz odzież termo-aktywną, a dodatkowo prowadzi jeszcze sklep.

Do Miejskiego Zarządu Dróg w Cieszynie należą obecnie trzy targowiska: przemysłowe przy ul. Katowickiej, rolno-spożywcze przy ul. św. Jana Sarkandra i Miejskie Hale Targowe przy ul. Stawowej. I właśnie to pierwsze targowisko cieszy się najmniejszą popularnością wśród klientów. Obecnie jest tam 220 miejsc do wynajęcia. Lepiej jest jedynie w okresie świąt Wielkanocnych i Bożego Narodzenia. Dwa kolejne targowiska przeżywają rozkwit.

- Na pozostałych dwóch jest obłożenie 100 procent, wręcz brakuje miejsc - zapewnia Wiesław Sosin, dyrektor MZD w Cieszynie, który tłumaczy popularność targowiska rolniczo-spożywczego ("mogłoby być dwa razy większe, na pewno byłoby zapotrzebowanie") panującą wręcz modą na zdrową żywność i reklamą zrobioną przez... Magdą Gessler - realizując w mieście nad Olzą jeden z odcinków "Kuchennych rewolucji" zachwycała się produktami sprzedawanymi w tym miejscu. Prawie dwa lata temu targowisko przeszło także kapitalny remont, powstały wówczas m.in. nowe boksy, co spowodowało, że to miejsce zostało ucywilizowane i chętnie odwiedzane przez ludzi. I kiedy handlowcy z targowiska rolno-spożywczego mogą się cieszyć, to ci z przemysłowego z niepokojem patrzą w przyszłość.

- Były czasy, że przychodziłem na targowisko już o 2.00 w nocy i było pełne, a wiele osób już między godziną 9.00 a 10.00 nie miało czym handlować. Teraz idę na 7.00 i czekam czasami do 9.00 zanim podejdzie pierwszy klient - opowiada cieszyński sprzedawca, który dodaje, że spadek obrotów wynosi z roku na rok 30-40 proc.

Niestety, handel na targu skutecznie utrudniają także sieciowe sklepy wielkopowierzchniowe oferujące tańsze produkty z Azji. Sytuacji nie poprawia także słaba korona. A Czesi to, obok Polaków, główni klienci targowisk. Trzecią grupę, ale już w zdecydowanie mniejszej liczbie, stanowią Słowacy.

- Obniżamy marże do granicy opłacalności, ale przy takiej konkurencji funkcjonowanie nie jest łatwe - zauważa Machej.

Z powodu mniejszego zainteresowania targowiskiem przemysłowym w ostatnim czasie zostało ono już zmniejszone kosztem parkingu, który powstał na znacznej jego części. Rozważane jest także przeniesienie go w rejon ul. Sarkandra. Dzięki temu w jednym miejscu zostałyby skumulowane wszystkie miejsca targowe. Kiedy miałoby się to stać? Na razie nie wiadomo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!